30 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych autobusów i busów tylko w ciągu jednego dnia. A skontrolowano około 120 pojazdów. To bilans jednodniowej akcji policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Przerażający, zwłaszcza, że ponad połowa z zatrzymanych dowodów należy do kierowców komunikacji miejskiej, nie prywatnych przewoźników. - To prawda - mówi Tomasz Czerniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. - Najwięcej takich sytuacji mieliśmy w samym Będzinie. Dotyczyły autobusów komunikacji miejskiej, które jechały w kierunku Sosnowca, Czeladzi i Katowic.
Co na ten temat mają do powiedzenia przewoźnicy?
- Po otrzymaniu wniosków od policji sprawę przeanalizujemy - mówi dyplomatycznie Marek Pikuła, prezes PKM Sosnowiec, największy przewoźnik KZK GOP. - Jesteśmy na etapie zmiany taboru, osiem nowych autobusów będziemy mieli już w styczniu. Stan techniczny jest sprawdzany codziennie, dodatkowa kontrola raz na pół roku. Mamy jeszcze około 70 starych ikarusów, które sukcesywnie wycofujemy - dodaje.
Podczas akcji pod hasłem "Bus" policjanci sprawdzali stan techniczny autobusów i busów oraz kontrolowali, czy kierowcy są trzeźwi. Najgorzej było, jeśli chodzi o kwestie techniczne.
- Najczęstszym problemem technicznym było zbyt niskie ciśnienie w układzie hamulcowym, usterki pompy ciśnieniowej. Ale już nawet pęknięty reflektor był powodem do kontroli autobusów - przyznaje Tomasz Czerniak. Co piąty na prawie 120 skontrolowanych autobusów i busów okazało się niesprawnych bądź pojazdy nie spełniały wymaganych norm. Nie obyło się także bez mandatów. Za to na szczęście nie było pijanych kierowców.
Policjanci z Będzina, chcą cyklicznie robić taką akcję.
- Ostatnio skontrolowaliśmy także tramwaje. Tu jednak wszystko było w porządku - dodaje Czerniak. Co mogło być więc przyczyną usterek, przypadek czy przeoczenie? - Ani jedno, ani drugie. Samochody pokonują codziennie bardzo długie trasy i mogą się psuć - twierdzi prezes PKM.
Dwa razy w miesiącu podobną kontrolę, tylko pod hasłem "Truck", robią policjanci z sosnowieckiej komendy.
- Na szczęście nie odnotowaliśmy nieprawidłowości, które kwalifikowałyby do zatrzymania dowodu - mówi Hanna Michta, oficer prasowy sosnowieckiej komendy. - Mieliśmy jeden przypadek w ubiegłym miesiącu, kiedy zatrzymaliśmy nietrzeźwego kierowcę busa. Jednak podczas rutynowej kontroli, a nie zorganizowanej akcji.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?