Tuż przed godziną 18, widownię Teatru Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana wypełniły prawdziwe tłumy. Na koncercie kabaretowym, z którego dochód przeznaczony zostanie na pomoc dla chorego na zanik mięśni siedmioletniego Kuby Majzla, nie brakowało licznych dostawek. Zebrano ponad 14 tysięcy złotych.
- Kuba jest już po pierwszym zabiegu przeprowadzonym w Kijowie. Teraz zbieramy na kolejny. I cieszymy się, bo po pierwszym zabiegu Kuba rzadziej się przeziębia, nabrał odporności - opowiadał przybyłym Grzegorz Majzel, lider grupy muzycznej Kompilacja.
I to właśnie występem tej grupy rozpoczął się ten niezwykły, trwający ponad trzy godziny wieczór.
Po Kompilacji na scenie pojawili się członkowie kabaretu "Długi". Aplauz publiczności wzbudziła parafraza przeboju "Baśka" oraz frywolny list do ministra zdrowia, wyśpiewany przez ,wielokrotnie przełożoną, siostrę przełożoną". Na scenie pojawił się też kabaret "Rak"a gwiazdą wieczoru był Marcin Daniec.
W przerwach między występami, członkowie kabaretu "Długi" poprowadzili aukcję przedmiotów, podarowanych Jakubowi przez artystów i sportowców.
Płyta Urszuli Dudziak, oczywiście z autografem, poszła za 70 złotych, podobnie było z płytą kabaretu "Rak". Kaseta wideo z występem kabaretu "Długi" została sprzedana za 300 złotych. Wysokie ceny na aukcji osiągnęły także obrazy oraz kompletny strój reprezentanta polskiej drużyny piłkarskiej, podarowany przez Antoniego Piechniczka.
Zawrotną cenę osiągnęła kolacja w towarzystwie Marcina Dańca i jego żony. Wylicytowano ją za 700 złotych. Wszyscy artyści wystąpili oczywiście za darmo a publiczność bawiła się wybornie.

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?