Pod opieką dwóch Józefów

Dom jak z marzeń - tak na pewno można powiedzieć o Domu Księży Emerytów, który został wczoraj oficjalnie otwarty i poświęcony przez biskupa Adama Śmigielskiego. To pierwszy taki dom w diecezji sosnowieckiej. Do tej pory starsi księża albo mieszkali na plebaniach przy swoich parafiach, albo znajdowali dom w placówkach na terenie Częstochowy, Krakowa czy Kielc.Wczoraj klucze do swoich pokoi odebrało już trzech księży. Docelowo może ich tu przebywać nawet 50.

Pełen słońca

Piękny, pachnący świeżością 5-piętrowy budynek w samym środku miasta, przypomina prawdziwa oazę spokoju. Ciekawa architektura, pies, który "pilnuje" domu a przede wszystkim dużo światła w każdym miejscu. Na tym szczególnie zależało gospodarzowi tego domu, który tworzył go od czterech lat, księdzu Józefowi Stemplewskiemu.

- Oglądałem podobne domy w Lublinie, Wrocławiu, Katowicach. Czy równie ładne? Trudno powiedzieć. Nasz dom zyskuje przede wszystkim, na tym, że jest nowiuteńki. Starałem się, aby wszędzie tam, gdzie to możliwe, zamiast ścian wstawić długie od ziemi do sufitu okna. Dzięki temu w budynku jest dużo światła. A to na pewno wpływa pozytywnie - podkreśla ksiądz Józef.

Dom powstał na terenie parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie. Powodów było kilka m.in. zdecydowało to, że diecezja nie musiała kupować terenu pod budowę oraz istniał już budynek katechetyczny, który można było zaadaptować na potrzeby powstającej budowli.

Dla wielu osób

Na dole znajduje się portiernia z monitoringiem, kaplica i aula.

Na każdym półpiętrze kanapa i wygodne fotele. Cały dom jest pomalowany na bardzo jasne kolory, z przewagą żółci i delikatnej zieleni. Pięter jest aż pięć, ale księża mają do dyspozycji windę. Cały budynek jest przystosowany do poruszania się osób niepełnosprawnych.

Jest też kuchnia, dwa refektarze, pokój telewizyjny, czytelnia. Na samej górze jest urocza kawiarenka z tarasem, pokoje rehabilitacyjne, pokój lekarski. Samo mieszkanie dla księży emerytów składa się z dwóch pokoi, z urządzonym aneksem kuchennym i łazienką. Obecnie trwa zazielenianie otocznia budynku. Dom i kaplica będą pod wezwaniem Świętego Józefa. Patron nie został wybrany przypadkowo. Jest on bowiem patronem ludzi starszych oraz budowniczych. Jego imię nosi także...ksiądz dyrektor Domu.

A co robią księża na emeryturze?

- Wszystko zależy od stanu zdrowia. Ale na pewno, jeśli starczy im sił będą pomagać w parafii, spowiadając czy przy rekolekcjach - dodaje ksiądz Józef.

Dom ma jednak służyć całej diecezji sosnowieckiej, wszystkim księżom (także pracownikom kurii oraz księżom na urlopach) W domu będą urządzane konferencje i rekolekcje oraz inne ogólnodiecezjalne spotkania.

- Cieszę się, że udało mi się doprowadzić do powstania tego domu. Koszty pokryliśmy z datków księży, parafialnych a także datków od osób indywidualnych - powiedział ksiądz Józef.