– Nie mogłem zrobić inaczej. Jak zobaczyłem ten plik pieniędzy pomyślałem, że ktoś może mieć problemy. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że to listonosz je zgubił. Oczywiście byłem zaskoczony, że leży tyle pieniędzy – mówi Paweł Nowaczek z Piekar Śląskich.
Z postawy piekarzanina zadowolony jest również komendant.
– Jestem mile zaskoczony obywatelskim podejściem do sprawy. Cieszę się, że jeszcze takie osoby są. To się nie bierze znikąd, takie zachowania wynosi się z domu – skomentował Cezary Garczarczyk, komendant Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Z postawę podziękował także Robert Szpinda, zastępca dyrektora Poczty Polskiej w Katowicach.
– Na zakończenie, każdego dnia każdy pracownik jest komisyjnie rozliczany. Jeśli pan Paweł nie zwróciłby tych pieniędzy, pracownik zostałby indywidualnie obciążony tą kwotą – tłumaczy.
Paweł Nowaczek, wykazał się niezwykłą postawą obywatelską. Jednak od poczty otrzymał jedynie podziękowanie. Czy piekarzanin dostał znaleźne?
– Takie tematy uzgadniamy indywidualnie. Ze względu na procedury nie możemy takich treści upubliczniań. Proszę mi jednak wierzyć, że cała sprawa została pozytywnie zakończona – dodaje Szpinda.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?