Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Państwo chce zarabiać na palaczach więcej niż kiedykolwiek

Beata Sypuła
Biedniejsi przerzucą się na papierosy z przemytu, a bogatsi na te zachodnie - ostrzegają producenci tanich papierosów
Biedniejsi przerzucą się na papierosy z przemytu, a bogatsi na te zachodnie - ostrzegają producenci tanich papierosów
Paczka papierosów będzie kosztowała średnio 9-10 zł. Taki ma być efekt horrendalnej podwyżki akcyzy - aż o 23,3 proc. - którą planuje resort finansów. Tłumaczy ją koniecznością zrównania naszych stawek z unijnymi.

Paczka papierosów będzie kosztowała średnio 9-10 zł. Taki ma być efekt horrendalnej podwyżki akcyzy - aż o 23,3 proc. - którą planuje resort finansów. Tłumaczy ją koniecznością zrównania naszych stawek z unijnymi. Jednak według niezależnych ekspertów podwyżka wykracza poza unijne zalecenia i umocni czarny rynek w Polsce. Rozporządzenie ma wejść w życie 14 stycznia.

- Resort powinien podnosić akcyzę stopniowo, rozkładając ją na kilka lat - twierdzi Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Zwolennicy stopniowego zrównania akcyzy na papierosy powołują się na niskie zarobki w Polsce. Wyliczają, że przeciętny Kowalski zarabia 40 proc. tego, co jego unijny kolega, czyli znacznie dłużej musi pracować, by kupić paczkę papierosów. W Niemczech czy we Włoszech papierosy kosztują ok. 6 euro, ale godzina pracy w rolnictwie kosztuje tam 7 euro, a w gastronomii nawet 10. Po styczniowej podwyżce przeciętny Polak będzie musiał pracować na przyjemność puszczenia dymka prawie dwa razy dłużej niż Niemiec czy Anglik. To wyliczenia jak najbardziej trafne, ale mogliby po nie sięgać praktycznie wszyscy producenci, bo jak dobrze wiemy - w przeliczeniu na zarobki niemal wszystko jest w Polsce droższe niż w UE.

Resort finansów podwyżkę tłumaczy stawkami obowiązującymi w UE. Jak informuje Zofia Ogińska z Ministerstwa Finansów, do 2009 r. musimy osiągnąć minimalny poziom akcyzy obowiązujący w UE. Kończą się okresy przejściowe, które wynegocjowaliśmy przed wejściem do Unii .

Zdaniem urzędników podwyżka akcyzy będzie korzystna dla podatników, bo dzięki niej wpływy budżetowe wzrosną o ponad 2 mld zł. Zmniejszy się też dostępność papierosów dla nieletnich, bo nie będzie ich stać na droższe wyroby tytoniowe. A to oznacza, że w przyszłości spadnie zachorowalność na raka płuc.

Przeciw podwyżce akcyzy protestują producenci papierosów tanich marek. Boją się, że będą one za drogie dla większości palaczy. Najubożsi przejdą na papierosy z przemytu, a zamożniejsi - na droższe, markowe. Zmniejszą się też wpływy z podatków od zysków.

Podwyżkę akcyzy negatywnie ocenia Konfederacja Pracodawców Polskich. - Obawiamy się, że ceny detaliczne mogą wzrosnąć dużo bardziej, niż oszacował to resort finansów - mówi Andrzej Malinowski, prezydent KPP. I wylicza, że ceny detaliczne wzrosną o ponad 20-22 proc., podczas gdy ministerialny projekt zakłada, że podrożeją tylko o 15-17 proc.

Wysokie ceny legalnych papierosów mogą spowodować lawinowy wzrost przemytu. Już dziś w najbiedniejszych regionach ponad 60 proc. sprzedawanych paczek stanowią te przemycane ze Wschodu. Są tańsze od legalnych nawet o 30 proc. Po podwyżce przemyt może więc znacznie wzrosnąć, a to oznacza, że wpływy do budżetu mogą być niższe, niż zakładano. Bo niższa sprzedaż legalnych produktów zawsze oznacza mniejsze wpływy z tytułu VAT, CIT i PIT od firm działających zgodnie z literą prawa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto