Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostre, rockowe granie

Łukasz Podlejski
Radek Lisik, Marcin Blicharski, Marcin Sławik, Mariusz Kwasik, Patryk Kumór i Marcin 
Żmuda marzą o wydaniu własnej, autorskiej płyty.
Radek Lisik, Marcin Blicharski, Marcin Sławik, Mariusz Kwasik, Patryk Kumór i Marcin Żmuda marzą o wydaniu własnej, autorskiej płyty.
Czeladzko-będziński zespół Broadcast powstał trzy lata temu. Od początku muzycy działają przy Ośrodku Kultury w Będzinie. Początkowo grupa nie miała nazwy, zmieniał się skład, odszedł pierwszy wokalista.

Czeladzko-będziński zespół Broadcast powstał trzy lata temu. Od początku muzycy działają przy Ośrodku Kultury w Będzinie. Początkowo grupa nie miała nazwy, zmieniał się skład, odszedł pierwszy wokalista. Do Radka Lisika i Marcina Blicharskiego dołączył Marcin Sławik, a potem doszli pozostali członkowie zespołu. Dziś występują w nim również Mariusz Kwasik, Patryk Kumór i Marcin Żmuda.

Grupa w swojej muzyce łączy różne style rocka. Muzycy wzorują się na takich kapelach, jak Red Hot Chili Peppers, Opeth czy Jim Theatre. Teksty pisze Marcin Sławik. Opowiadają one o typowym życiu, ale nie brakuje też nawiązań do marzeń i snów. Nie ma tekstów o miłości, a większość piosenek śpiewana jest po angielsku. W sferze muzycznej panuje pełna demokracja i realizowane są pomysły wszystkich. Muzycy planują oprócz własnych kompozycji nagrać również covery Metalliki i Dżemu. Sami nagrali 13 piosenek. Marzą o nagraniu debiutanckiej płyty. Na razie w dorobku mają singla, zrealizowanego w studiu nagrań. Sesja kosztowała ich około 1000 złotych, na co złożyli się wszyscy członkowie zespołu. Jej efektem są trzy piosenki, które aktualnie czekają na potencjalnego wydawcę.

- Najłatwiej będzie chyba w małej wytwórni, wydającej muzykę rockową. Mamy też menedżera, który organizuje nasze koncerty - mówią członkowie grupy.

Grali już koncerty w Wojkowicach, Tychach, Zabrzu i Będzinie. Nieraz musieli wznieść się na wyżyny możliwości.

- Podczas koncertu w Zabrzu wypadł nam ze składu perkusista - opowiada Marcin Blicharski. - Zagrałem za niego i do tego śpiewałem. Okazało się, że można to pogodzić. Na tym koncercie wystąpiliśmy bez próby, z marszu. Bardzo chcieliśmy dobrze się zaprezentować, a publiczności spodobała się taka improwizacja.

"Mystic Cuba" to jeden z najbardziej zakręconych i ciekawych utworów zespołu. Wiele utworów ma niepowtarzalny styl, podkreślony jeszcze gitarowymi solówkami. Wspólna gra daje członkom zespołu sporo przyjemności. Najmilej wspominają występ w jednym z tyszańskich klubów, gdzie zagrali wspólnie z takimi grupami jak SBB, Cree czy Dżem. Można więc powiedzieć, że uczniowie spotkali swoich mistrzów.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto