Ogólnopolska kampania "Hospicjum to też życie" prowokuje do zastanowienia się nad opieką wobec terminalnie chorych osób. Niestety, na terenie Zagłębia funkcjonują tylko dwa oddziały medycyny paliatywnej, jeden przy szpitalu w Będzinie, drugi w Zawierciu. Tymczasem potrzeby środowiskowe są znacznie większe.
- Początkowo nasz odział liczył 10 łóżek. Liczbę udało nam się zwiększyć do 16 łóżek. Pacjenci jednak oczekują na przyjęcie. Hospitalizacji na oddziale przeprowadzamy ponad przyznany nam limit - przyznaje Jacek Kołacz, dyrektor Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Będzinie.
W kolejce na oddział opieki paliatywnej zawierciańskiego szpitala jest sześciu pacjentów. Czas oczekiwania to 33 dni. Oddział ma osiem łóżek.
- Zapotrzebowanie jest ogromne. Dzwonią do nas ludzie i pytają, czy można przyspieszyć termin przyjęcia. Przypuszczam, że gdybyśmy mieli drugie tyle łóżek, to też wszystkie miejsca byłyby zajęte - mówi Teresa Bieńko, dyrektorka Szpitala Powiatowego w Zawierciu.
Dlaczego nie powstaje więcej oddziałów opieki paliatywnej? Szpitalom nie opłaca się ich utrzymywać, bo NFZ nisko wycenia pacjenta na takim oddziale.
- To oddział bardzo kosztowny. Leczenie przebywających tam osób wymaga zaangażowania kadry spoza medycznego kręgu, czyli rehabilitantów, psychologów czy księży. Tymczasem fundusz płaci za pobyt mniej niż on kosztuje - dowodzi dyrektor Kołacz.
- Nie otwiera się nowych oddziałów, bo brakuje zainteresowania rozwijaniem opieki paliatywnej. Panuje przekonanie, że leczenie takiego pacjenta jest mało kosztowne, bo przecież chodzi tylko o opiekę. Tymczasem pacjentów także się leczy, głównie pod kątem ich walki z bólem. Poza tym wielu sądzi, że na oddziały opieki paliatywnej przychodzi się umrzeć. Nic bardziej mylnego. Bywa, że stan pacjentów poprawia się na tyle, że mogą wyjść do domu - wtóruje Teresa Bieńko.
Brakuje nie tylko oddziałów paliatywnych. Na terenie Zagłębia nie funkcjonuje ani jedno stacjonarne hospicjum. Najbliższe jest w Mysłowicach. Pozostają tzw. hospicja domowe, gdzie usługi opiekuńcze świadczone są w domach pacjentów.
- Niektórzy chorzy wolą przebywać w domu. Jednak hospicja stacjonarne są uzupełnieniem hospicjów domowych. W Zagłębiu brakuje takich stacjonarnych placówek. Obecnie jesteśmy na etapie rejestracji stowarzyszenia, które zajmie się pozyskiwaniem pieniędzy na budowę hospicjum w Dąbrowie Górniczej - mówi Agnieszka Kluczna z NZOZ Zespołu Medyczno-Opiekuńczego "Alicja Kluczna" w Dąbrowie Górniczej.
Co to jest opieka paliatywna?
To wszechstronna opieka nad pacjentami chorującymi na nieuleczalne i postępujące choroby. Opieka obejmuje zapobieganie i uśmierzanie bólu oraz innych objawów, łagodzenie cierpień duchowych i psychicznych oraz wspomaganie rodziny chorych w czasie trwania choroby i po śmierci chorego.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?