Policjanci zatrzymali w sobotę 24 października 35 -letniego mieszkańca Będzina, który może mieć coś wspólnego ze śmiercią 50-letniego mężczyzny. W kałuży krwi, 50 -latka znalazła kobieta mieszkająca w kamienicy przy Modrzejowskiej. Mimo ogdzinnej reanimacji, mężczyzna zmarł.
- Wczoraj policjanci zatrzymali 35 -latka z Będzina. Mężczyzna rzucał w policjantów różnymi przedmiotami, próbował uciekać - mówi podkom. Paweł Łotocki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Policjanci oddali ostrzegawczy strzał. Te sceny rozegrały się koło godziny 20 w podliżu miejsca zdarzenia.
- Jak się okazało mężczyzna był tak pijany, że policjanci nie byli wstanie go przebadać alkomatem, dlatego zdecydowano się na pobranie krwi do badań. 35-latek przebywa w policyjnym areszcie, czynności z jego udziałem zostaną przeprowadzone, gdy wytrzeźwieje - tłumaczy Łotocki.
Sprawą zajmuje się także Prokuratura Rejonowa w Będzinie. Prokurator zlecił sekcję zwłok 50-latka, który prawdopodobnie został zadźgany nożem.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?