Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na górze tabeli panuje coraz większy ścisk

Artur Pycela
Mecze RKS-u Grodziec są zawsze bardzo emocjonujące dla kibiców. W ostatniej kolejce RKS (ciemniejsze stroje) również nie zawiódł.
Mecze RKS-u Grodziec są zawsze bardzo emocjonujące dla kibiców. W ostatniej kolejce RKS (ciemniejsze stroje) również nie zawiódł.
Każda kolejka rozgrywek A-klasy przynosi zmiany. Aż cztery drużyny zgromadziły taką samą ilość punktów. Wracają do formy Po fatalnym początku sezonu zawodnicy Strażaka Mierzęcice zdołali odnieść drugie w tym ...

Każda kolejka rozgrywek A-klasy przynosi zmiany. Aż cztery drużyny zgromadziły taką samą ilość punktów.

Wracają do formy

Po fatalnym początku sezonu zawodnicy Strażaka Mierzęcice zdołali odnieść drugie w tym sezonie zwycięstwo. Zdobyte punkty są o tyle cenniejsze, że zdobyte w meczu wyjazdowym.

- Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Ważne jednak, że zdobyliśmy komplet punktów - mówi Henryk Feliszewski, prezes Strażaka.

Dogodną sytuację goście mieli już w pierwszej minucie spotkania. Jednak Odyga z najbliższej odległości spudłował. Przez kolejne minuty przeważał zespół z Wysokiej, jednak nie zdołał on poważniej zagrozić bramce Strażaka. Szalę zwycięstwa na strone gości przechylił w drugiej połowie Odyga. Mierzęcicki zawodnik dopadł piłkę na trzydziestym metrze, wyminął dwóch obrońców i strzelił z szesnastu metrów tuż przy słupku. Jak się później okazało była to jedyna bramka w tym meczu. Przez ostatni kwadrans zawodnicy Wysokiej za wszelką cenę dążyli do wyrównania jednak nie potrafili skonstruować groźnej akcji. Na pięć minut przed końcem Wojtacha mógł podwyższyć wynik jednak zamiast podawać do wolnych napastników dał sobie odebrać piłkę bramkarzowi gospodarzy.

Kolejne trzy punkty zainkasował Górnik Piaski, który pojechał do Siewierza by zmierzyć się z zajmującym pierwsze miejsce zespołem Przemszy. Pierwszą bramkę dla zespołu gości zdobył Paul z rzutu wolnego po faulu na Derlatce. Bramkarz usiłował wyłuskać piłkę, jednak precyzyjny strzał grającego trenera Górnika nie pozostawił mu cienia szansy. W 38. minucie gospodarzom udało się doprowadzić do remisu. Siewierski napastnik wykorzystał nieporozumienie miedzy bramkarzem i obrońcami, dopadł do piłki i ulokował piłkę w siatce. Nie był to koniec emocji. Tuż przed przerwą, po kolejnym rzucie wolnym, goście strzelają drugą bramkę. Jej autorem był Sapiński, który dostał prostopadłe podanie i nie dał szans bramkarzowi.

W 60. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, jednak znakomicie spisujący się w bramce Górnika Rokita obronił strzał Knapa. Na osiem minut przed końcem spotkania Przemsza doprowadza do remisu. Ostatnie minuty spotkania były bardzo emocjonujące. Gdy już podział punktów wydawał się jasny goście zdobyli zwycięską bramkę. Po rzucie z autu Derlatka przejął piłkę, minął trzech obrońców z Siewierza i strzelił trzeciego gola.

- Muszę przyznać, że nie było łatwo. Działaczom Przemszy udało się stworzyć ciekawy zespół dlatego tym bardziej cieszą nas zdobyte punkty - podsumował spotkanie Marcin Paul, trener Górnika.

Emocje do ostatnich minut

Do boju z rezerwami Szczakowianki zawodnicy RKS-u Grodziec przystąpili bardzo skoncentrowani. Chcieli zatrzeć w pamięci zeszłotygodniową porażkę w Mierzęcicach. Tylko kwadrans musieli czekać grodzieccy kibice na pierwszą bramkę. Kol, który wrócił na swoją dawną pozycję na środku pomocy, podaje do Sokoła. Ten mija dwóch zawodników Szczakowianki i zagrywa do Kozerańskiego, który lokuje piłkę w siatce. Goście z Jaworzna jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać. W drugiej połowie grodzieckie trybuny zamarły Szczakowianka zdobyła druga bramkę i objęła prowadzenie. Jednak Kol nie dal o sobie zapomnieć. Wykorzystując podanie od Czubata wychodzi na czystą pozycję i pięknym strzałem w 75 minucie doprowadza do remisu. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. W 87. minucie Kol ponownie przejmuje piłkę i, ku uciesze widowni, zdobywa zwycięską bramkę.

Kolejne fatalne spotkanie rozegrał beniaminek z Brudzowic. Tym razem uległ aż 6:0 w meczu z rezerwami Zagłębie Sosnowiec i zajmuje przedostatnie miejsce. Może w następnej kolejce powiedzie się zawodnikom z Brudzowic, bo podejmują MKS Poręba, który w tym sezonie również nie zdobył punktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto