Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Modernizacja będzińskiego targowiska

Magdalena Nowacka
Na razie to miejsce bardziej przypomina miasteczko namiotowe, niż nowoczesne targowisko.
Na razie to miejsce bardziej przypomina miasteczko namiotowe, niż nowoczesne targowisko.
Jest, poza Zamkiem i tzw. nerką, najbardziej charakterystycznym miejscem w mieście. Na targ do Będzina przyjeżdżają kupcy nie tylko z regionu, ale i spoza województwa.

Jest, poza Zamkiem i tzw. nerką, najbardziej charakterystycznym miejscem w mieście. Na targ do Będzina przyjeżdżają kupcy nie tylko z regionu, ale i spoza województwa. I choć ma się dobrze, coraz więcej słyszy się narzekań na jego wygląd.

Nie dać się marketom

W dni targowe miejsce to odwiedza nawet ponad 20 tysięcy osób. Oferta kupców jest różnorodna, począwszy od artykułów spożywczych, płodów rolnych, przez kosmetyki, AGD. Nikogo nie zniechęca nawet to, że o złodziei tu nietrudno. Ale problemy na targowisku dotyczą nie tylko bezpieczeństwa. Warunki tu panujące, pozostawiają wiele do życzenia.

- Wieczne błoto, ścisk, brak kanalizacji. Z drugiej strony i tak wolę chodzić na targ. Czasem można tu wypatrzyć coś ciekawego - mówi Anna, mieszkanka gminy Psary, która przyjeżdża na targ do Będzina w każdą sobotę.

Wymienione przez nią problemy, to tylko najbardziej rzucające się w oczy mankamenty. Na szczęście widzą je nie tylko użytkownicy tego miejsca.

- Targowisko w dzisiejszych czasach, w dobie dominacji marketów musi walczyć z tą konkurencją. A walczyć można tylko w przypadku, kiedy warunki handlu są odpowiednie. Dlatego pewne zmiany są po prostu konieczne. To prawda, że dziś plac targowy nie wygląda zachęcająco. Przede wszystkim uderza brak kanalizacji. W czasie opadów jest pełno błota a targ po prostu pływa. Trudno w takim przypadku mówić o jakimkolwiek komforcie zakupów czy sprzedaży - mówi Krzysztof Stachowicz, wiceprezes firmy "Interpromex", administratora targowiska.

Ambicją jego i całej załogi stała się metamorfoza tego miejsca.

- Od dawna mówi się o modernizacji tego jednego z największych targowisk w Polsce. Bo, że jest warte, aby go zachować, co do tego nie mamy wątpliwości. Na początku zajmowało około dwóch hektarów. Teraz rozrosło się do 4,5 - mówi prezes Stachowicz.

Rozmowy o modernizacji toczą się od trzech lat. W maju ubiegłego roku firma podpisała umowę użyczenia z prezydentem, reprezentującym w tym wypadku gminę.

- Mamy szansę na zdecydowane polepszenie warunków handlu zarówno dla sprzedających, jak i kupujących - mówi Radosław Baran, będziński prezydent. - Będzińskie targowisko ma bogate wielowiekowe tradycje i jest największe w południowej Polsce. Stanowi źródło dochodu dla setek osób. Mam nadzieję, że planowane duże inwestycje spełnią oczekiwania będzińskich kupców - mówi prezydent.

Zmiany już wkrótce

Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, spółka "Interpromex" otrzymała teren na okres dwudziestu lat.

- Modernizacja targowiska będzie realizowana kilkoma etapami. Nie chcemy jednak, żeby klienci czy kupcy byli stratni, dlatego, targ nie będzie wyłączony z funkcjonowania. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że dużą ilość handlujących stanowią kupcy obwoźni, którzy jeżdżą też na targ do Dąbrowy Górniczej czy Mysłowic. Chcemy pokazać im, że nasze targowisko będzie najlepsze w regionie. Utrzymamy model tradycyjnego placu targowego jednocześnie zmieniając go tak, aby komfort jego użytkowania był lepszy - wyjaśnia prezes Stachowicz.

Co się zmieni?

Modernizacja placu targowego to przede wszystkim wybudowanie profesjonalnej kanalizacji. Architektoniczne zmiany będą natomiast nawiązywać do Zamku i charakteru Będzina. Zmieni się trochę układ stoisk (specjalny pasaż z 60 obiektami handlowymi). Pierwsze prace mają ruszyć już na przełomie lipca i sierpnia. Ten etap będzie trwał około roku. Najważniejszy jednak będzie drugi, związany z przebudową nawierzchni i kanalizacją. Potrwa on około dwóch lat. Kanalizacja ma nie tylko zwiększyć poczucie komfortu klientów i sprzedawców, ale i wpłynąć na poprawę ochrony środowiska. Ponadto może zmniejszy się liczba kradzieży, bo obiekt będzie monitorowany, a w obiektach administracji będzie miejsce dla patrolu policji i straży miejskiej. Planowany jest też remont toalet, również pod kątem przystosowania dla osób niepełnosprawnych. Krzysztof Stachowicz (na zdjęciu) ma już wizualizację zmian, jakie czekają będzińskie targowisko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto