Młodzi wybierali szkołę marzeń

Wczoraj skończyły się dwudniowe targi edukacyjne. Budynek starostwa powiatowego odwiedziły tłumy uczniów trzecich klas gimnazjum. Chodzili od stoiska do stoiska, zbierali ulotki i zasypywali nieskończoną ilością pytań kolegów ze szkół średnich.

O tych targach z pewnością można powiedzieć, że się udały. Zorganizowano je nie tylko w salach, ale także na korytarzach, a podczas zwiedzania poszczególnych stoisk, można było także posłuchać muzyki.

- Gimnazjaliści pytają nas, jaka jest w szkole atmosfera i jacy są poszczególni nauczyciele. Chłopcy są zainteresowani salami z wyposażeniem komputerowym, padają także pytania o sale sportowe - mówią Ania Breja, Monika Marek i Grzegorz Wach z szkoły w Wojkowicach.

Spora grupka zgromadziła się także przy stoisku Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Siewierzu.

- Młodzi ludzie chcą wiedzieć, jak do nas dojechać. Dojazd z Będzina nie jest taki zły i wbrew pozorom droga do szkoły nie zajmuje aż tak wiele czasu. Naszym atutem jest kameralność, bo szkoła nie jest duża. Dzięki temu wszyscy się znają, jest ciepła atmosfera a nauczyciele mogą pomóc każdemu z uczniów - zapewnia Barbara Bochenek, nauczycielka i pedagog szkolny z Siewierza.

Przy stoisku Zespołu Szkół nr 2 w Czeladzi uczniów zachęcał i techniczny sprzęt, i... talerz słodyczy.

- Większość informacji jest w naszych ulotkach, ale oczywiście gimnazjaliści zadają różne pytania. Atutem naszej szkoły jest niewątpliwie to, że pomagamy w załatwieniu praktyk - mówi Krzysztof Bierzyński.

Gimnazjaliści mieli naprawdę twardy orzech do zgryzienia.

- Mam pełno ulotek i waham się między dwiema szkołami: I LO im. M. Kopernika i III LO im. C. K. Norwida. Pociągają mnie wymiany zagraniczne, których nie brakuje w "Koperniku", ale także strzelnica w "Norwidzie" - mówi Emilia Wojdas.