Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi mieszkańcy wiejskich gmin nie widzą tu perspektyw na dalsze życie

Artur Pycela
Piotr Pitas, Paulina Bobrowska, Justyna Piechowiak i Bartek Ottenburger lubią zimą spacerować po rogoźnickim parku.
Piotr Pitas, Paulina Bobrowska, Justyna Piechowiak i Bartek Ottenburger lubią zimą spacerować po rogoźnickim parku.
Rogoźnik, jedno z sołectw w gminie Bobrowniki, było kiedyś miejscowością znaną szeroko ze swych walorów turystycznych. I chociaż latem rzeczywiście przez rogoźnicki park nadal przewijają się tłumy, to zimą życie tu ...

Rogoźnik, jedno z sołectw w gminie Bobrowniki, było kiedyś miejscowością znaną szeroko ze swych walorów turystycznych. I chociaż latem rzeczywiście przez rogoźnicki park nadal przewijają się tłumy, to zimą życie tu prawie zamiera.

Pracy brakuje
Bartek Niedbała ma 22 lata. Studiuje zaocznie turystykę i rekreację.

- Lubię Rogoźnik. Jak to na małych wsiach, jest tu spokojnie. Tylko o pracę trudno. Jest tu wiele firm, ale większość z nich to małe, rodzinne zakłady. Znalezienie pracy w najbliższej okolicy jest trudne - twierdzi Bartosz.

Sam dorabia sezonowo, ale na razie tym się nie martwi. Ma jeszcze kilka lat studiów przed sobą.

- Pracy trzeba szukać w sąsiednich miastach. Ja pracuję na lotnisku w Pyrzowicach. Trochę daleko, ale jakoś daję sobie radę - wtrąca jego kolega, Bartek Ottenburger.

- Ale to fakt, że wielu moich znajomych od dłuższego czasu bezskutecznie poszukuje zatrudnienia - potwierdza młody mieszkaniec Rogoźnika.

Największym problemem mieszkańców jest komunikacja autobusowa. Z najbliższymi miastami są bezpośrednie połączenia, jednak żeby dotrzeć do Katowic lub Sosnowca trzeba poświęcić dużo czasu.

- Jak ktoś nie ma samochodu, to wydostanie się z Rogoźnika może często stanowić duży problem. To bardzo utrudnia znalezienie pracy - mówi Monika Smyczyk.

Bezpiecznie i... nudno
W Rogoźniku jest spokojnie. Wieczorem można bez obaw wyjść na spacer.

- Chociaż policja niezbyt często się tu pojawia, to jednak czuję się bezpiecznie - uśmiecha się Paulina Bobrowska, tegoroczna maturzystka.

Jej koleżanka, Justyna Piechowiak, ma podobne zdanie.

- Wszyscy się znają więc bardzo rzadko się zdarza żeby ktoś był zaczepiany . Zimą naprawdę nic się dzieje. Latem to co innego, pojawia się dużo przyjezdnych. Wtedy przydałyby się częstsze patrole policji - dorzuca Justyna Piechowiak.

Nie ma tutaj wielu przestępstw. Policja najczęściej karze mandatami za przekroczenie prędkości lub drobne wykroczenia. Żadna z dziewczyn nie przypomina sobie, żeby odnotowano tu naprawdę jakieś poważne przestępstwo.

Młodym mieszkańcom Rogoźnika najbardziej dokucza nuda.

- Latem jest fajnie. W parku dużo ludzi, można poznać kogoś ciekawego. Są jeziora, las. Wtedy naprawdę jest ciekawie. Można pospacerować, popływać. Zawsze znajdzie się jakieś ciekawe zajęcie. Zimą jest gorzej. Pozostaje jedna kawiarenka, lub siedzenie w domu - opowiada Kamila Bartosiewicz.

W Rogoźniku niewiele jest możliwości spędzenia wolnego czasu.

- Nikt się nami nie interesuje. Nikt nie ma dla nas żadnej propozycji, żeby zagospodarować wolny czas. Jest tu kilka obiektów, które można wykorzystać na przykład na jakiś klub dla młodzieży. Jak ktoś ma zdolności artystyczne musi próbować w okolicznych miastach. Tam są ogniska, kółka zainteresowań. Tutaj młodzież po prostu czasem nie ma się gdzie podziać - denerwuje się Paulina Cieśla, licealistka.

Tylko dla starszych
- Kiedyś było tu kino, ale od dawna już nie funkcjonuje. Żeby obejrzeć ciekawy film trzeba jechać do sąsiednich miast i tu pojawia się problem z autobusami, które wieczorem jeżdżą bardzo rzadko. Pozostaje tylko telewizja, lub spotkanie w kawiarni z przyjaciółmi - Paulina milknie ze smutkiem.

- Starsi mieszkańcy mają zespół "Rogozanki", działa Koło Gospodyń Wiejskich. Dla ludzi w średnim wieku organizowane są zabawy, tylko o nas nikt nie pamięta - wtrąca Malwina Warmuz, koleżanka Kamili i Pauliny.

Mimo to, na swój sposób, lubią tą miejscowość i na razie nie chcą się wyprowadzać. Wszystkich jednak denerwuje zaniedbany park.

- Nasz park jest brudny chociaż powinien stanowić wizytówkę naszej miejscowości. Szkoda, że nie ma kto o niego zadbać, może wtedy wróciłyby czasy świetności Rogoźnika - mówi Bartek Niedbała.

Liczą na to, że może się coś zmieni, że ktoś wreszcie zerknie przychylniejszym okiem na młodzież i jej problemy.

Ale kiedy to będzie...

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto