Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy z Będzina-Łagiszy wciąż muszą dopłacać za ogrzewanie

Monika Krężel
Mamy tylko pokój z kuchnią, więc ogrzewamy niewielką powierzchnię - mówi Cecylia Szczęsna.
Mamy tylko pokój z kuchnią, więc ogrzewamy niewielką powierzchnię - mówi Cecylia Szczęsna. fot. Marzena Bugała.
Małżeństwo emerytów musi co roku dopłacać wielkie kwoty za centralne ogrzewanie. - Zdarzało się, że wynosiły ponad 2 tysiące złotych - skarżą się Cecylia i Zbigniew Szczęśni z Będzina-Łagiszy.

Niskie budynki przy ul. Radosnej w Będzinie należały kiedyś do Elektrowni Łagisza. Bloki są jednopiętrowe. - Wprowadziliśmy się tutaj w latach 60. - wspomina Cecylia Szczęsna. - Kilka lat temu wykupiliśmy mieszkanie na własność, podobnie jak większość sąsiadów. Powstała wspólnota mieszkaniowa - dodaje.

Zarządcą wspólnoty jest Miejski Zakład Budynków Mieszkalnych w Będzinie. Mieszkanie ma zaledwie 37 metrów kw. - Dziadkowie oszczędzają, jak mogą - mówi Monika Szczęsna, wnuczka naszych Czytelników. - Na noc zakręcają kaloryfery, a w dzień gotują w kuchni, więc jest ciepło.

W sezonie 2004/2005 niedopłaty wyniosły 516 zł, rok później było to już 1.800 zł. W kolejnym sezonie - 2006/2007 - zostali poinformowani, że muszą dopłacić 2.400 zł, a rok później - 1.600 zł.

- Po pierwszej z naszych interwencji, firma rozliczająca ciepło, zaproponowała wymianę grzejników. Babcia zrobiła to na własny koszt, wzięła pożyczkę i wymieniła kaloryfer w pokoju. Jednak kwoty niedopłat wciąż rosły - tłumaczy Monika Szczęsna. - Od tamtego czasu staramy się wyjaśnić sprawę w firmie ISTA, która wykonuje pomiary. Wydeptaliśmy też ścieżkę do MZBM-u. Zastanawiamy się nawet, czy nie przejść na ogrzewanie gazowe, skoro mieszkanie jest malutkie, ale instalacja będzie kosztowna. Z drugiej strony, jak kwoty niedopłat ciągle będą rosły, to takie ogrzewanie też nie ma sensu - mówi. Państwo Szczęśni nie ukrywają, że mają zadłużenie wobec wspólnoty mieszkaniowej.

- Powstało z niedopłat za centralne ogrzewanie. Wszystko inne płacimy na bieżąco: czynsz, zaliczki na c.o., wpłaty na fundusz remontowy i inne zobowiązania - wylicza Cecylia Szczęsna. - Jak mogłam to wcześniej wpłacałam, np. po 50 zł miesięcznie. Ale nie mogę sobie pozwolić na duże wpłaty. Mąż choruje, leki są drogie - dodaje. W 2009 r. przeprowadzono kontrolę działania podzielników c.o. w mieszkaniu i nie stwierdzono nieprawidłowości.


Co daje kontrola
Michał Kupka, kierownik działu usług katowickiego oddziału firmy ISTA Polska

Jeżeli mieszkańcy mają wątpliwości, czy podzielniki zamontowane na kaloryferach działają prawidłowo, mogą wystąpić do zarządcy nieruchomości o zlecenie przeprowadzenia kontroli.

Przed kontrolą zawsze informujemy mieszkańców, na jakich zasadach ona się odbywa. Jeżeli kontrola potwierdzi prawidłowość działania urządzeń, to na lokatora spada koszt jej przeprowadzenia. Nie są to duże kwoty, a zależą od odległości do domu klienta i liczby po-dzielników w mieszkaniu, które trzeba odczytać. Gdy kontrola wykaże nieprawidłowości w działaniu urządzeń, to jej koszty pokrywa firma.

Warto pamiętać, że często zbyt wysokie koszty ogrzewania są wynikiem nieumiejętnego gospodarowania ciepłem. Odnotowujemy sporadyczne przypadki, gdy urządzenia faktycznie działają nieprawidłowo.


Decyzję o umorzeniu niedopłaty podejmuje wspólnota
Janusz Sikora, prezes Miejskiego Zakładu Budynków Mieszkalnych w Będzinie

Wysokie zużycie ciepła może świadczyć o braku umiejętności gospodarowania ciepłem i popełnianiu podstawowych błędów, takich jak: np. suszenie prania na grzejnikach, wietrzenie pomieszczenia i uchylanie okna w kuchni podczas gotowania przy odkręconym termostacie, zastawianiu grzejnika meblami, zasłonami.

W 2007 r. zainteresowani złożyli reklamację do rozliczania kosztów za sezon 2006/2007, w którym niedopłata kształtowała się w granicach 2.400 zł. Z uwagi na brak podstaw, reklamacja nie została uwzględniona. Decyzję o ewentualnym umorzeniu niedopłaty za centralne ogrzewanie lub rozłożeniu jej na dogodne raty musiałaby podjąć - w formie uchwały - wspólnota mieszkaniowa, w tym również pan Szczęsny jako współwłaściciel nieruchomości. Umorzona kwota podlegałaby wówczas rozliczeniu na wszystkich współwłaścicieli budynku, gdyż to oni - zgodnie z ustawą o własności lokali - swoim procentowym udziałem ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto