Mieszkańcy ul. Żytniej mają dość remontu.
Każdego dnia zniecierpliwieni ludzie pytają robotników, kiedy zakończy się ten remont, a co za tym idzie utrudnienia.
- Każdego dnia liczę, że ten koszmar się wkrótce skończy, naprawdę mamy już dość tego remontu. Po burzy tutaj, w tych rowach dosłownie płynęła rzeka - bulwersuje się jeden z mieszkańców ulicy Żytniej.
Po ostatnich burzach, które przeszły nad regionem do domów mieszkańców ulicy woda zaczęła wdzierać się do domów.
- Miałem pod domem otwarty kanał burzowy, woda dostawała się pod dom - denerwuje się Witold Górniak, mieszkaniec ulicy Żytniej. Tuż obok mieszka pani Katarzyna z czwórką dzieci i mężem.
- Wprowadziliśmy się tutaj niedawno. Teraz od czterech dni nie mamy wody, ponieważ w trakcie remontu „zagubił się” zawór. Od czterech dni wodę pożycza nam sąsiad, bierzemy ją ze szlaucha przez płot - tłumaczy pani Katarzyna.
Niedaleko mieszka starsza pani, która workami na śmieci próbowała uszczelnić fundamenty swojego domu, by woda nie wlewała się jej do piwnicy. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego remont, raczej krótkiej ulicy, trwa tak długo...
- Wiem, że niektórzy mieszkańcy mieli problem po burzy. Pragnę przeprosić mieszkańców - mówi Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
- Opóźnienie wynika z faktu, że na początku mieliśmy na tej ulicy zrobić tylko kanalizację, ale udało nam się pozyskać środki zewnętrzne i zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie kompleksowego remontu. Zostaną zrobione: kanalizacja, nowe chodniki, droga, odwodnienie drogi i kanalizacja burzowa - tłumaczy burmistrz. Jak tłumaczy burmistrz, miasto czekało półtora miesiąca na rozstrzygnięcie postępowania przetargowego, w którym została wyłoniona kolejna firma, która zajęła się kompleksowym remontem ulicy Żytniej.
Sprawą zainteresowała się także opozycja.
- Łatwiej jest zorganizować kiczowatą kapelę niż wyremontować drogę - mówi Kamil Kowalik, radny miejski z Czeladzi. - To skandal, że nikt nie myśli o potrzebach mieszkańców. Najwyraźniej w Czeladzi priorytety są postawione na głowie - komentuje radny. Według zapewnień urzędników prace remontowe na Żytniej mają zakończyć się 15 sierpnia. Początkowo remont ulicy miał kosztować 450 tys. złotych, miasto dołożyło do tego kolejne 350 tys., by remont odbył się kompleksowo.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?