MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łagiszy notorycznie zalewani przez wodę: Udrożnijcie nam rowy!

Katarzyna Domagała
Właściciele działek należących do Rodzinnego Ogrodu Działkowego Stokrotka, chcą by przy okazji budowy mostu, wyczyszczono rowy melioracyjne wokół ogródków. Na razie jednak się na to nie zanosi.

Jeszcze do połowy grudnia zamknięta będzie droga łącząca Będzin Łagiszę z Dąbrową Górniczą. Powód? Obfite deszcze i zalania, które w tym roku bardzo często dotykały mieszkańców miasta. Przez nie opóźniła się budowa nowego mostu nad Czarną Przemszą.

Poza niedogodnościami dla kierowców, którzy muszą korzystać z wyznaczonych objazdów, przez co nadkładają 12 kilometrów trasy, deszcze spowodowały coś jeszcze.

Właścicielom działek należących do Rodzinnego Ogrodu Działkowego Stokrotka uniemożliwiły wypoczynek w ogródkach działkowych.

- W tym roku woda stoi między niektórymi altankami od pierwszych deszczów. Do dwudziestu domków wejście jest prawie niemożliwe, bo wokół nich jest woda lub błoto - opisuje Tadeusz Biały, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego Stokrotka. - Przecież tam są nasze pieniądze. Niektórzy ludzie w tym roku, to po trzy razy próbowali coś zasiać na grządkach, ale nic z tego nie ma. Woda wszystko zalała. Zresztą nam już nie chodzi o pieniądze. Żal nam, że nie możemy swobodnie korzystać z ogródków - dodaje.

Dodatkowo problem działkowców powiększają dawno nieudrożnione rowy, w których nie ma przepływu.

W tej sprawie mieszkańcy już kilkakrotnie odwiedzili budynek Urzędu Miasta. Jednak, mimo to nic się nie zmieniło. Dopiero budowa mostu, w sąsiedztwie działek, rozbudziła w nich nową nadzieję na wyczyszczenie rowów. Chcą, by wraz z pracami przy budowie mostu, które trwają w sąsiedztwie działek wyczyszczono także rowy wokół ich ziemi.

Również na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Będzinie interpelację w tej sprawie złożył jeden z radnych. Pracami w tym rejonie kieruje Powiatowy Zarząd Dróg w Rogoźniku. Tam skierowaliśmy pytanie, czy przy okazji budowy mostu pomogą mieszkańcom. Ze strony drogowców, niestety nie można na to liczyć, bo nie należy to do ich kompetencji.

- My budujemy mosty. A wyczyszczenie koryta rzeki i rowów melioracyjnych nie jest naszym obowiązkiem - mówi Józef Kupajski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Rogoźniku.

W będzińskim Urzędzie Miasta sprawę tłumaczą ważniejszymi pracami, które nie pozwolą na zalanie domów mieszkalnych. - Gmina sukcesywnie prowadzi prace przy czyszczeniu rowów melioracyjnych w różnych rejonach miasta - mówi Marzena Karolczyk, rzeczniczka UM. - Jednak w pierwszej kolejności czyszczone są rowy przy posesjach. W najbliższym czasie przeanalizujemy sytuację w rejonie ogródków działkowych Stokrotka i podejmiemy działania - obiecuje rzeczniczka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto