Mieszkańcy Będzina i powiatu będzińskiego przyzwyczaili się już do niskopodłogowych autobusów, które KZK GOP wprowadził na sześciu liniach. Jednak wczoraj od rana kilka kursów obsługiwały wysłużone, stare jelcze. Pojawiły się m.in. na linii 125, łącząca Będzin z Psarami.
- Takie autobusy powinny zostać już wycofane z eksploatacji. Nie wiadomo też, dlaczego po czterech tygodniach nagle zrezygnowano z poprzedniego rozwiązania, że długie trasy linii 125 czy 200 są obsługiwane przez nowoczesny tabor - mówi Marcin Walotek z Gródkowa.
Okazało się, że KZK GOP nie wycofała się z poprzedniej koncepcji, ale zepsuło się kilka niskopodłogowych aut i trzeba było sięgnąć po rezerwowe samochody.
- Niskopodłogowych autobusów jest wciąż za mało, niemal "na styk". Wszystkie są w trasach. Dlatego pojawiły się inne wozy, ale mam nadzieję, że jak najszybciej wszystko wróci do normy - zapewnia Marek Pikuła, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu.
Od 1 października autobusy przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych mają jeździć na liniach nr 40, 79, 107, 125, 200 i 616.

NOWY ODCINEK OBWODNICY WSCHODNIEJ_
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?