MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MCKS Czeladź pokonał 80:77 Zagłębie Sosnowiec!

(wow)
Czeladzianie starają się powstrzymać atak Zagłębia. Pod 
tablicami spisywali się wyraźnie lepiej od rywali.
Czeladzianie starają się powstrzymać atak Zagłębia. Pod tablicami spisywali się wyraźnie lepiej od rywali.
Czeladzki MCKS przerwał serię porażek w rundzie rewanżowej koszykarskiej II ligi. Na własnym parkiecie, przy pełnych trybunach, podopieczni Tomasza Służałka pokonali po dramatycznym pojedynku 80:77 Zagłębie Sosnowiec, ...

Czeladzki MCKS przerwał serię porażek w rundzie rewanżowej koszykarskiej II ligi. Na własnym parkiecie, przy pełnych trybunach, podopieczni Tomasza Służałka pokonali po dramatycznym pojedynku 80:77 Zagłębie Sosnowiec, rewanżując się za jesienną porażkę 71:80.

Zaczęło się fatalnie. Po niespełna 4 min. Zagłębie prowadziło 11:2. Skutecznością imponował Krzysztof Dziura, który trzy razy trafił zza linii 6,25 m. Jeszcze na minutę przed końcem kwarty goście prowadzili 24:15. Czeladzianie popisali się jednak skutecznym finiszem, zmniejszając straty do dwóch koszy (24:20). Następna część spotkania była popisem Marcina Weselaka, który zdobył 10 punktów z rzędu dla swojego zespołu, wyprowadzając MCKS na prowadzenie (30:26).

Ambitnie grający sosnowiczanie po trafieniu Łukasza Nawrota zdołali wprawdzie na moment odzyskać przewagę (34:33), ale końcówka kwarty ponownie należała do podopiecznych Tomasza Służałka. Dwie "trójki" zapisał na swoje konto Paweł Stawarz, punktował także Paweł Zmarlak i czeladzianie do szatni schodzili prowadząc 41:34.

Po przerwie nasza drużyna wznowiła grę ze sporym animuszem. Czeladzianie doskonale spisali się pod obydwoma tablicami i w 24 min. prowadzili już 53:38. Była to największa przewaga, którą jednak gospodarze szybko roztrwonili, głównie za sprawą niedokładnych podań. Tuż przed końcem ćwiartki kolejny raz zza linii 6,25 m trafił Krzysztof Dziura, wyrównując stan meczu (58:58). Końcowe sekundy tradycyjnie należały jednak do zespołu Tomasza Służałka (62:58).

Gdy na początku ostatniej części czeladzianie podwoili przewagę (68:60) wydawało się, że nie powinni mieć problemów ze zwycięskim zakończeniem pojedynku. Stało się jednak inaczej. Zagłębie zaczęło odrabiać straty, a w 37 min. Krzysztof Dziura rzutem z dystansu wyprowadził gości na prowadzenie (69:68).

W ostatnich minutach meczu nikt nie mógł narzekać na brak emocji. Asem atutowym MCKS Czeladź okazał się 39-letni Joachim Wolnik, który pojawiał się na parkiecie w 38 minucie. Po jego dwóch zakończonych koszami akcjach czeladzianie objęli prowadzenie 77:73. W odpowiedzi dwoma udanymi akcjach popisał się Adam Żurawski, ale jednego osobistego trafił też Tomasz Chojecki i na 6 sekund przed końcową syreną gospodarze prowadzili 78:77. Wtedy na linii rzutów wolnych stanął Joachim Wolnik faulowany przez Patryka Kłaptocza i dwukrotnie umieścił piłkę w koszu. Sosnowiczanom zabrakło pomysłu i czasu na rozegranie ostatniej akcji.


* MCKS Czeladź - Zagłębie Sosnowiec 80:77 (20:24, 21:10, 21:24, 18:19)

MCKS Czeladź: Weselak 21, Stanowski 14 (1), Kokoszka 11, Guzik 7 (1), Zmarlak 2 - Stawarz 9 (2), Dzieciniak 7, Wolnik 6, Szczubiał 2, Chojecki 1.

Zagłębie: Żurawski 21, Dziura 19 (5), Deja 16, Podgórski 9, Nawrot 5 - Mularski 4, Kłaptocz 3.

Jutro koszykarzy MCKS Czeladź czeka kolejny derbowy mecz. Tym razem wyjazdowy z dąbrowskim MMKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto