Wszystko wskazuje na to, że 52-letnia matka i jej siedemnastoletnia córka zajmowały się handlem amfetaminą i tabletkami ekstasy. Ponad pół kilograma amfetaminy i kilka tabletek ekstasy było ukryte w różnych częściach mieszkania, a także na strychu.
Za ich posiadanie grozi kobietom nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskowali o zastosowanie tymczasowego aresztu dla matki. Zwłaszcza, że kobieta ma już na swoim koncie podobne przestępstwo.
- Kobiety były już zatrzymane w ubiegłym roku w podobnych okolicznościach. Wtedy jednak miały przy sobie mniejszą ilość narkotyku, niecałe pół kilograma amfetaminy - mówi młodszy aspirant Tomasz Czerniak, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Trwa śledztwo. Policjanci twierdzą, że sprawa jest rozwojowa. - Najważniejsze jest dla nas dotarcie do źródła, z którego kobiety miały narkotyki - dodaje Tomasz Czerniak.
Podczas poprzedniego zatrzymania, kobieta tłumaczyła, że nie ma pracy, jest w trudnej sytuacji życiowej. Dlatego wraz z córką zajęły się taką formą nielegalnego, choć bardzo dochodowego "zarobku". Wtedy zostały jedynie objęte policyjnym dozorem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?