Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łupów, smoków i dziewic

Magdalena Nowacka
Podczas biesiady białogłowy i wojów zabawiał żartami złotousty komes Tomko.
Podczas biesiady białogłowy i wojów zabawiał żartami złotousty komes Tomko.
W mroźny, grudniowy wieczór na będzińskim zamku zgromadzili się woje i damy z drużyn Będzińskiej Chorągwi Czarnego Rycerza. Wszyscy w odświętnych rycerskich i dworskich szatach podziw budził strój damy Blanki) przybyli ...

W mroźny, grudniowy wieczór na będzińskim zamku zgromadzili się woje i damy z drużyn Będzińskiej Chorągwi Czarnego Rycerza. Wszyscy w odświętnych rycerskich i dworskich szatach podziw budził strój damy Blanki) przybyli na wieczerzę wigilijno-noworoczną. Łupów wielkich, smoków zabitych, dziewic pięknych - takie życzenia najczęściej padały na dziedzińcu zamkowym.

- Mój strój jest wzorowany na rycinach XV-wiecznych rodem z Burgundii. Najwięcej czasu zabrało mi uszycie nakrycia głowy. Szyłam je tydzień, pokłułam sobie palce. Suknia to efekt kilku bezsennych nocy - opowiadała Blanca, prywatnie Grażyna Witkowska, grafik komputerowy.

Jadła nie zabrakło

Po karczmie krzątały się damy pod wodzą ochmistrzyni Estery.
- Przygotowaliśmy barszcz czerwony z kapuśniaczkami, bigos, kaszę ze skwarkami i soczewicą, łazanki z grzybami. Są też pierniki i makowce - wyliczała przejęta ochmistrzyni.
Na stołach nie zabrakło również owoców i orzechów.

- W trakcie wieczerzy staropolskim zwyczajem chcemy sobie wróżyć właśnie z orzechów. Jeśli rozłupany orzech będzie zdrowy i dorodny, taki nas czeka nowy rok.

Jak podkreślił komes złotousty, Tomko Konopczyc, rycerze dzielą się chlebem, a nie opłatkiem.

- Mamy wśród naszych braci nie tylko przedstawicieli rycerstwa chrześcijańskiego, są też na przykład wikingowie. Dlatego nasza biesiada nie jest taką prawdziwą Wigilią. Bardziej kładziemy nacisk na tradycję niż na wymiar religijny - tłumaczył komes.

Aby rycerstwo nie rozswawoliło się zbytnio, na stołach nie było okowity, miodu pitnego i innych trunków alkoholowych.

Dzielili się przy ognisku

Przed wieczerzą, wszyscy zebrali się na dziedzińcu. Zapłonęły pochodnie, było też ognisko. Powitał wszystkich kasztelan Czarny Rycerz, Krzysztof Uglorz.

- My, kasztelaństwo będzińskie, zgodnie z obyczajem spotykamy się na wspólnej biesiadzie wigilijnej już trzeci rok. Tradycyjnie dzielimy się wypieczonym przez nas chlebem. Myślę, że rok pański 2004 będzie jeszcze lepszy od 2003, który też nie był zły - mówił kasztelan.

Składanie życzeń trwało długo. Najdłuższa kolejka ustawiała się do kasztelana i komesa złotoustego. Ten ostatni zwłaszcza nie mógł się opędzić od niewiast i składał im krotochwilne życzenia.

- Czego należy życzyć rycerzowi? Przede wszystkim sławy wojennej i turniejowej oraz ręki pięknej damy - twierdzi komes.

Damy życzyły sobie oddanych rycerzy, ale i nabrania wprawy we władaniu wojennym orężem.

Na biesiadzie jedyny problem stwarzało pomieszczenie zamkowej karczmy. Nie wszyscy wojowie mogli zasiąść za ławami. Siadano też na schodach. Kasztelan przekazał życzenia świąteczne od księcia panującego (prezydenta miasta) i wiadomość, że funduszy na rozbudowanie karczmy brak.

Wtedy wojowie Będzińskiej Chorągwi zasugerowali, że czas na bój wyruszyć, aby trzos napełnił się dukatami. Na razie jednak spotkają się już wkrótce na kolejnej biesiadzie, tym razem w ostatni dzień roku.

- Zaprosili nas rycerze z zaprzyjaźnionej Chorągwi Księstwa Legnicko-Brzeskiego do zamku w Grodźcu za Legnicą. Przewidziano mnóstwo atrakcji i staropolskie jadło. Na pewno będzie też pieczony dzik, no i oczywiście tańce, swawole i hulanki - podkreślał komes Konopczyc.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto