Hałas, aż głowa boli
Najnowsze raporty dotyczące poziomu hałasu w Krakowie są zatrważające. W obrębie Rynku Głównego za najbardziej uciążliwe należy uznać ulice Floriańską i Szewską, podobnie głośno jest w okolicach placu Nowego na Kazimierzu. Polska norma wskazuje, że w zwartej zabudowie poziom hałasu w nocy nie może przekraczać 45 dB, tymczasem na tych ulicach zmierzony ruch emitował nawet do 72,7 dB. Zatem o spaniu można zapomnieć. Co więcej, w takich warunkach nasz organizm zaczyna się męczyć i jest znacznie bardziej podatny na choroby układu nerwowego. Na tym jednak nie koniec.
W pobliżu wielkich arterii komunikacyjnych poziom hałasu spowodowanego ruchem pojazdów niekiedy przekracza 120 dB, czyli mniej więcej tyle, ile emituje startujący odrzutowiec. Takiego natężenia dźwięku nie powstrzymają żadne okna czy elewacje. Do tego dochodzi jeszcze zapach, by nie powiedzieć, smród emitowany przez pojazdy. To powoduje, że mieszkania przy drogach głównych nie są w centrum zainteresowania. Zresztą widok z okna na piękny i wysoki ekran akustyczny należy uznać za przejaw dość wysublimowanego gustu artystycznego.
Nie ma parkingu i przedszkola
Aktualnie większość rodzin ma samochód i nawet jeżeli po Krakowie poruszamy się komunikacją miejską, to i tak gdzieś auto trzeba zaparkować. Wiele osiedli powstających jeszcze 3 lata temu miało mniej stanowisk parkingowych niż mieszkań. Dziś znalezienie na nich miejsca do postoju to nie lada wyzwanie. Zatem szukamy takich osiedli, które zapewnią nam taką możliwość za w miarę rozsądne pieniądze.
To kolejny czynnik decydujący o kupnie mieszkania. Nowe osiedla ze względów ekonomicznych często nie mają w pobliżu przedszkola czy szkoły podstawowej, co powoduje, że rodzice muszą dziecko odwozić samochodem. To generuje znaczne koszty w skali kilku lat i znaczną stratę czasu, którego nie mamy na kredyt.
Ciasno tu
Kolejnym mankamentem jest gęstość zabudowy. Każdy niezabudowany metr kwadratowy to strata dla dewelopera. Chociaż wszystkie przepisy polskich norm, dotyczące gęstości zabudowy, są zachowywane, to jednak dla wielu sąsiad zza okna jest zdecydowanie za bliskim sąsiadem. Wzrastający standard mieszkań powinien iść w parze z przestronnością przestrzeni publicznej.
Bezpiecznie
To bardzo ciekawe kryterium. Wielu odczuwa potrzebę mieszkania na ogrodzonym i monitorowanym osiedlu - takie czasy. Jednak takie enklawy znacznie utrudniają przejście z punktu A do B, gdyż niejednokrotnie oznaczają konieczność znacznego nadkładania drogi. A to już niekoniecznie staje się atutem.
Względność rzeczy
Jak słusznie zauważył Albert Einstein, wszystko jest względne. To powoduje, że to, co dla jednych jest dobre i stanowi atut, dla innych jest wadą nie do zaakceptowania. Nie chcemy ferować żadnych wyroków, ani tym bardziej zniechęcać do zakupu mieszkania w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu czy też na zamkniętych osiedlach. Wszystko ma swoje wady ale i zalety.
Opr. Szym.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
7 najtańszych kierunków na wakacje all inclusive w lipcu 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?