W Łagiszy niedawno pojawiły się nowe słupki uliczne z nazwami ulic. Te lokalne drogowskazy prezentują się okazale i estetycznie. Niestety, do czasu. Wkrótce w szybkim tempie zaczęły znikać. Te, których złodziejom nie udało się ukraść, zostały zniszczone.
Pan Andrzej pokazuje na pochylony słup. Dwie metalowe tabliczki, które na nim wiszą, zostały wykrzywione. Nie sposób teraz odczytać zniekształconą nazwę ulicy.
— Złodzieje na pewno chcieli je wyrwać i zabrać do skupu złomu. Nie udało im się, więc je zniszczyli. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. W całej dzielnicy zniknęło już kilkanaście takich tabliczek. Nie wiem dlaczego przyjmują je skupy złomu, skoro widać, iż zostały przyniesione wprost z ulicy. A złodzieje stają się coraz bardziej bezkarni — mówi mieszkaniec Łagiszy. Nie chce pokazać twarzy ani nazwiska. Boi się ewentualnej zemsty złodziei.
W policyjnych statystykach widnieją kradzieże tablic informacyjnych z ulic. Z uwagi na niskie straty, nie przekraczające 250 zł, takie czyny są kwalifikowane jako wykroczenia.
— Mieliśmy ostatnio przypadki zatrzymania sprawców takich kradzieży na gorącym uczynku — mówi Jarosław Klimczyk, naczelnik sekcji prewencji KPP w Będzinie. — Kradzież elementów metalowych z naszych ulic to prawdziwa plaga! Złom coraz częściej staje się głównym źródłem dochodu wielu ludzi. Stąd metalowe oznakowanie ulic ginie równie często, jak tablice rejestracyjne samochodów.

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?