W czwartek około godziny 15 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie zostali poinformowani, że z wózka pijanej matki wypadło 11-miesięczne dziecko. Chłopczyka z obrażeniami głowy przewieziono do szpitala.
Do wypadku doszło w centrum miasta, na skrzyżowaniu ulic Małachowskiego i Piłsudskiego. Trzydziestoletnia Ewelina J. razem z koleżanką szła ulicą i prowadziła wózek spacerowy z prawie rocznym Mariuszem. W chwili, kiedy przechodziły przez drewnianą kładkę na ulicy (trwają tam prace remontowe), kobieta, u której stwierdzono później ponad 2,7 promila alkoholu, wywróciła wózek. Dzieciak wypadł.
Podczas zatrzymania kobieta zachowywała się agresywnie i wulgarnie.
- Ustalono, że jest mieszkanką Wojkowic. Policjanci pod wskazanym adresem, gdzie zatrzymana miała mieszkać razem ze swoim konkubentem, nie zastali nikogo z dorosłych. Był tylko starszy syn kobiety, dwunastoletni Patryk. Sąsiedzi twierdzą, że nikt się nim nie zajmuje, a w domu bardzo często odbywają się libacje alkoholowe - mówi aspirant Dariusz Kaczmrek.
Policja już przekazała wniosek do prokuratury o dozór policyjny dla nieodpowiedzialnej matki. Sprawę skierowano także do Sądu Rodzinnego.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?