Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klub Milenium Wojkowice kilka miesięcy czeka na pieniądze z kasy miasta

Patryk Drabek
Czy klub piłkarski może egzystować bez pieniędzy z budżetu miasta? Niestety na takie pytanie musieli odpowiedzieć działacze Milenium Wojkowice, którzy nie otrzymali jeszcze z miasta złotówki, chociaż środki finansowe były zabezpieczone w budżecie od stycznia.

W sytuacji, gdy klubom piłkarskim z niższych lig pieniądze są potrzebne, niczym rybie woda, ten problem mógł doprowadzić Milenium do upadku, ale na szczęście czarny scenariusz nie został zrealizowany. - Do tej pory nie mamy jednak tych pieniędzy na koncie, a mowa tutaj o kwocie około 35 tysięcy złotych - podkreśla prezes Milenium, Waldemar Czapla, który zaznacza, że był obecny na komisji budżetu Rady Miejskiej w Wojkowicach i zapewniono go, że fundusze w końcu trafią do klubu.

Skąd jednak całe to zamieszanie? - Przez to, że konkurs na dotację został źle rozpisany i nie wykorzystalibyśmy tych środków, na rzeczy, które są najbardziej potrzebne dla klubu - tłumaczy Waldemar Czapla i szybko przytacza przykłady. - Nie moglibyśmy przeznaczyć tych środków między innymi na sztab szkoleniowy, ubezpieczenie zawodników czy opłaty sędziowskie. Praktycznie nie moglibyśmy ich przeznaczyć na nic. Na pewno nie dalibyśmy rady, gdyby nie pomoc prywatnych sponsorów oraz radnych Jerzego Podleżyńskiego i Tomasza Szczerby - dodaje prezes Milenium.

Wywołany to tablicy Tomasz Szczerba jest zbulwersowany brakiem dotacji dla klubu z Wojkowic. Tym bardziej, że sprawa ciągnie się od kilku miesięcy.
- Jestem zawiedziony i zażenowany. Można powiedzieć, że to działalność antysportowa. Niestety regulamin udzielania dotacji przygotowany w sierpniu 2011 roku okazał się bublem prawnym. Kto jest autorem tego dokumentu? Nikt się do tego teraz nie przyznaje - zaznacza Tomasz Szczerba.

Na poniedziałkowej sesji radni przyjęli poprawioną uchwałę i teraz klub musi poczekać na pieniądze około miesiąca.

To w praktyce oznacza, że Milenium otrzyma środki na swoją działalność w najlepszym razie w czerwcu, czyli już na zakończenie sezonu. To kuriozum. Burmistrz Wojkowic, Witold Kwiecień nie chciał z nami rozmawiać. Poprosił o przesłanie pytań mailem i stwierdził, że na odpowiedź możemy poczekać nawet... dwa tygodnie.
Włodarz miejscowości w piśmie skierowanym do Jerzego Podleżyńskiego oraz Tomasza Szczerby pisze jednak, że nabór wniosków o udzielenie dotacji na zadania związane z realizacją zadań publicznych w zakresie kultury fizycznej i sportu do 11 kwietnia nie został ogłoszony. Przyczyna?

Jak możemy przeczytać w piśmie podpisanym przez burmistrza, uchwała Rady Miejskiej w Wojkowicach w sprawie określenia warunków i trybu finansowania sportu przez gminę Wojkowice w swojej treści nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań.

Konieczne były konsultacje z zarządem Milenium i obie strony doszły do wniosku, że zmiany w uchwale są konieczne, by klub mógł wydać wszystkie przyznane środki.

Witold Kwiecień podkreśla też, że najważniejsze jest dobro klubu oraz jego prawidłowy rozwój i funkcjonowanie.

Pytanie, czy bez dotacji z miasta nie jest to przypadkiem karkołomne zadanie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto