O monitoringu miasta mówi się od dobrych kilku miesięcy. Będzinianie zdążyli się już ucieszyć, zwłaszcza że była mowa o monitorowaniu dworca. Zorganizowano przetarg na firmę, która zajęłaby się dostawą sprzętu i jego montażem. Wydawać by się mogło, że po podaniu oficjalnych wyników, sprawy przybiorą konkretny obrót. Niestety.
— Jedna z firm biorących udział w przetargu wniosła protest. Będzie on rozpatrywany do poniedziałku przez Urząd Miejski. Jeśli protest zostanie uznany, trzeba będzie organizować kolejny przetarg. W przeciwnym przypadku sprawa będzie rozpatrywana w Warszawie — mówi Tomasz Szaran, zastępca komendanta straży miejskiej w Będzinie.
Tak więc radość z monitoringu okazała się... przedwczesna.

Wywiad z Michałem Probierzem, selekcjonerem polskiej reprezentacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?