Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy na narty na wzgórze Doroty?

Bolesław Ciepiela
arch.
Ostatnio na łamach prasy (Aktualności Będzińskie” nr 1/ 2010 i „Dziennik Zachodni. Będzin” z 12.02.br.) pojawiają się informacje o możliwości wyjazdów narciarskich m.in. do Szczyrku i Korbielowa organizowanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Będzinie oraz o możliwości korzystania ze śniegu w Chorzowie i Bytomiu. Dawniej zachęcano też do białego szaleństwa w Morsku. Wszędzie jest daleko, a na pewno drogo.

Ostatnio na łamach prasy (Aktualności Będzińskie” nr 1/ 2010 i „Dziennik Zachodni. Będzin” z 12.02.br.) pojawiają się informacje o możliwości wyjazdów narciarskich m.in. do Szczyrku i Korbielowa organizowanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Będzinie oraz o możliwości korzystania ze śniegu w Chorzowie i Bytomiu. Dawniej zachęcano też do białego szaleństwa w Morsku. Wszędzie jest daleko, a na pewno drogo.

A przecież w Grodźcu istnieją doskonałe warunki dla urządzenia zjazdów ze wzgórza Doroty. Tutaj w Grodźcu w 1971 r. istniał wyciąg narciarski zbudowany staraniem Koła Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Był stok narciarski i saneczkowy. Doprowadzono energię elektryczną linią napowietrzną do kołowrotu elektrycznego, ustawionego w pomieszczeniu murowanym od strony północnej wzgórza (zob. B. Ciepiela: Encyklopedia Grodźca. 1997, s. 223). Przez ponad 25 lat nie było zimy takiej jak w 2010 r., dlatego z uwagi na słabe opady śniegu, a także trudności w podjęciu decyzji wykorzystania warunków naturalnych wzgórza mieszkańcy Będzina i okolicy do dziś nie mają możliwości uprawiania sportów zimowych na „Dorotce”.

Osobiście myślę, że jest najwyższy czas, aby władze miasta, a może też Starostwa Będzińskiego przemyślały jeszcze raz sprawę wykorzystania wzgórza Doroty na białe szaleństwo. Czy stać rodziców uczniów szkół zagłębiowskich, a przede wszystkim szkół będzińskich, na wysyłanie swoich dzieci na narty i sanki poza Zagłębie Dąbrowskie? W tym miejscu przypomnę, że na łamach prasy w ubiegłych latach było wiele informacji o planach zmierzających do wykorzystania „Dorotki” dla sportów zimowych. Miały być trasy narciarskie, nawet hotel, także całoroczny stok narciarski i nowoczesny tor kartingowy. W mieście miała być akademia sportu, czyli centrum sportowo-rekreacyjne (zob. B. Ciepiela: Grodziec dawniej i dziś, cz. III – ludzie i ich zainteresowania. 2005, s. 235-238). Zazdrościliśmy miastu Sosnowiec, które wybudowało sztuczny stok dla narciarzy, a przecież w Grodźcu jest naturalne wzgórze „Dorotka” (+382 m n.p.m.)

Myślę, że warto ten tekst zamieścić na lamach prasy i przypomnieć o tym, co nam przed laty obiecywano. Czas nagli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto