Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeden z najgroźniejszych gangsterów zatrzymany w Hiszpanii

Izabela Kacprzak
Gangster z policyjnej toplisty Sebastian S. ps. Rakieta (na zdjęciu) został zatrzymany wczoraj nad ranem w hiszpańskiej dyskotece. Próbował uciec. Podejrzany jest o zabicie dwóch konwojentów z Sosnowca, dostał też ...

Gangster z policyjnej toplisty Sebastian S. ps. Rakieta (na zdjęciu) został zatrzymany wczoraj nad ranem w hiszpańskiej dyskotece. Próbował uciec. Podejrzany jest o zabicie dwóch konwojentów z Sosnowca, dostał też zlecenie zamordowania katowickiego prokuratora zajmującego się przestępczością zorganizowaną.

Zdjęcie Sebastiana S. z Będzina od czterech lat zdobiło komisariaty w Polsce. Był jednym z ostatnich gangsterów z groźnej grupy przestępczej, która terroryzowała Śląsk. Przez dwa lata od 2000 do 2002 r. "dorobiła się" ponad stu przestępstw: napady rabunkowe na banki, napady na konwojentów, kradzieże samochodów.

"Rakieta" uciekł po napadzie na konwój 25 kwietnia 2002 r. w Sosnowcu, gdzie zastrzelono dwóch pracowników firmy ochroniarskiej. To najprawdopodobniej on strzelał. Szukano go po całym świecie.

O tym, że S. przebywa w Hiszpanii, śląscy policjanci wiedzieli od września ubiegłego roku. Nawiązali współpracę z hiszpańską policją, a Sąd Okręgowy w Katowicach na podstawie wniosku katowickiej Prokuratury Apelacyjnej wydał europejski nakaz aresztowania.

Plan zasadzki był misterny. Wiadomo było, że "Rakieta" jest groźny, najprawdopodobniej ma broń i nie cofnie się przed niczym. - On nie myśli, tylko działa - mówili prokuratorzy, którzy go znali.

Oficerowie CBŚ ustalili, że Sebastian S. ukrywa się w północnej Hiszpanii, na wybrzeżu Zatoki Biskajskiej. Z czego się utrzymywał, czy dokonywał przestępstww, jeszcze nie wiadomo. Jeśli przestępstwa tam popełniał, odwlecze się procedura ekstradycyjna. Z naszych informacji wynika, że mieszkał z parą znajomych na stałe osiedlonych w Hiszpanii. To oni ukrywali go i utrzymywali. Został zatrzymany wczoraj nad ranem, około 3.30 w miejscowości Salgera gdy bawił się na dyskotece. W akcji jego zatrzymania brało udział ponad dwudziestu hiszpańskich policjantów. Był bardzo zaskoczony. Dwukrotnie próbował uciekać. Pierwszy raz gdy został zatrzymany w dyskotece, drugi raz podczas przewożenia do komendy policji. - Trwa procedura ekstradycyjna, ale Hiszpanie potwierdzili nam, że to Sebastian S., poszukiwany przez nas międzynarodowym listem gończym. Zgadzają się odciski palców - mówi Jacek Pytel ze śląskiej policji.

Mężczyzna ma na swoim koncie m.in. napad na konwój przewożący pieniądze w Sosnowcu w 2002 roku. Zginęło wtedy dwóch pracowników firmy ochroniarskiej - strzelał Sebastian S. Bandyci ukradli 60 tys. złotych.

Sebastian S. miał też zlecenie na zamordowanie prokuratora Leszka Goławskiego, który pracuje w wydziale do spraw przestępczości zorganizowanej. To on prowadził m.in. śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch konwojentów. Zamach na prokuratora zlecić miał właśnie jeden z aresztowanych przestępców.

Lada dzień "Rakieta" będzie deportowany do kraju. - Wtedy zostaną mu postawione co najmniej cztery zarzuty: napadu na konwojentów i ich postrzelenie, nielegalne posiadanie broni i kradzieży samochodu, którym się poruszali przestępcy podczas napadu - mówi prok. Leszek Goławski.

Grozi mu dożywocie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto