Mało kto wie, że Picasso i Świderski mieli okazję poznać się i polubić. Jan Świderski, wtedy młody profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a wkrótce rektor tej uczelni, gościł genialnego twórcę podczas jego wizyty w Polsce. Picasso miał zostać w naszym kraju trzy dni, ale spędził tu dwa tygodnie.
Jan Świderski był czarującym gospodarzem. Jego ówczesny student Kazimierz Wiśniak tak opisuje go w uczelnianym piśmie Uniwersytetu Jagiellońskiego: "Profesor o wyglądzie artysty, miał bystre czarne oko, falujące włosy, efektowną twarz." Był dowcipny, miał ogromną wiedzę i talent,studenci bardzo go lubili. Picasso zaprosił Świderskiego do Hiszpanii. Chociaż było to trudne dla Polaka, po jakimś czasie profesor naprawdę przyjechał do ojczyzny Picassa. Artysta obdarował go wtedy swoją grafiką. Dzieło Picassa do dzisiaj jest ważną pamiątką w zbiorach rodziny profesora.
Sto lat temu nikt nie mógł przewidzieć, że chłopiec urodzony w skromnej rodzinie w Grodźcu będzie uznanym artystą. Od dziecka pięknie rysował, fascynowały go najbardziej kolory Góry św. Doroty i będzińskiego Zamku. Nie miał jednak szans na malarskie studia, rodziny nie było stać na taki wydatek. Ale jego wielki talent dostrzegli nauczyciele. Na stypendium dla Janka złożyło się całe środowisko inteligenckie Będzina. Nie zmarnował tego zaufania. Skończył Państwową Szkołę Sztuk Zdobniczych Przemysłu Artystycznego w Poznaniu, a potem Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Był prorektorem i rektorem ASP, twórcą katowickiej filii tej uczelni.
Wzruszające było to, że artysta aż do śmierci w 2004 r. malował Będzin, chociaż dawno już tutaj nie mieszkał. Piotr Zaczkowski w książce "Artyści z Zagłębia" (Sosnowiec 2009) pisze, że Świderski: "Do końca życia malował Górę Zamkową i Górę św. Doroty. Rozjaśnione, nierzeczywiste, abstrakcyjne i liryczne". Artysta pozostawił także obrazy z życia przedwojennego Grodźca, z lat kryzysu - "Pogrzeb proletariusza", "Wiec socjalistyczny". Jeden z jego sławnych obrazów z lat 50. przedstawia hutnika, ale jest to zupełnie inna postać niż obowiązywały w tej epoce. Ten hutnik jest po ludzku zmęczony. Pracą na rekord, a może ideą, która go do tego zmusza?
Jan Świderski wciąż powracał do Będzina. Brał udział w plenerach malarskich "Będzińskie pejzaże". Malował cykle na temat Góry Zamkowej, Dorotki, cmentarza żydowskiego i będzińskiej starówki z Rybnym Rynkiem i placem Trzeciego Maja. W Muzeum Zagłębia jest stała sala jego imienia, gdzie można oglądać jego dzieła i osobiste pamiątki.
Był z Grodźca
Jan Świderski (1913-2004). Urodził się w Grodźcu, dzisiaj dzielnicy Będzina. Wybitny polski plastyk, twórca i teoretyk sztuki. Skończył Państwową Szkołę Sztuk Zdobniczych i Przemysłu Artystycznego w Poznaniu (1930-1939) oraz Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Podczas wojny przebywał w międzynarodowym obozie jeńców w Harthöhe koło Bonn w Nadrenii. Był organizatorem Związku Polskich Artystów Plastyków, rektorem ASP. Wychował artystów o światowym formacie. Jest honorowym obywatelem Będzina. GKM
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
