MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Interpromex mistrzem sezonu zasadniczego III ligi

(wow)
Siatkarze Interpromeksu. Stoją: Franciszek Mróz (I trener), Grzegorz Kosok, Bartosz Flak, Dawid Chałat, Wojciech Wiktorowicz, Marcin Czapla, Paweł Cała, Zbigniew Syguła, 
Wojciech Jaroszewski (II trener). W dolnym rzędzie: Jacek Otto, Maciej Kałuża, Barto
Siatkarze Interpromeksu. Stoją: Franciszek Mróz (I trener), Grzegorz Kosok, Bartosz Flak, Dawid Chałat, Wojciech Wiktorowicz, Marcin Czapla, Paweł Cała, Zbigniew Syguła, Wojciech Jaroszewski (II trener). W dolnym rzędzie: Jacek Otto, Maciej Kałuża, Barto
Występujący w juniorskim, a dodatkowo osłabionym składzie, będziński Interpromex w ostatnim meczu rundy zasadniczej III ligi uległ na wyjeździe 1:3 AZS Katowice.

Występujący w juniorskim, a dodatkowo osłabionym składzie, będziński Interpromex w ostatnim meczu rundy zasadniczej III ligi uległ na wyjeździe 1:3 AZS Katowice. Była to druga (i najwyższa) porażka podopiecznych Franciszka Mroza w tym sezonie. Będzinianie, mający na koncie 20 wygranych już wcześniej meczów zapewnili sobie pierwsze miejsce w tabeli i prawo do organizacji drugiego, decydującego turnieju mistrzowskiego.

Trudna lekcja

Interpromex do Katowic pojechał bez chorego skrzydłowego środkowego Dawida Chałata oraz środkowego Bartosza Dzierżanowskiego. Tego ostatniego zastąpił dwumetrowiec Grzegorz Kosok, ustępujący jednak wyraźnie umiejętnościami i doświadczeniem swojemu koledze. W zespole będzińskim słabiej spisywał się również libero Kamil Krawczyk, co natychmiast odbiło się na grze obronnej. Silnych ataków "studentów" nie miał kto podbijać i rywale pewnie wygrali dwa pierwsze sety.

W trzeciej partii inicjatywę zdołali przejąć podopieczni Franciszka Mroza. Nieco lepiej zagrała para środkowych Grzegorz Kosok i Marcin Czapla, a uderzeniami ze skrzydła zaczęli punktować Paweł Cała oraz Maciej Kałuża. Interpromex wygrał rozgrywkę do 23. Kolejny set należał już jednak do rywali. Na parkiecie pojawili się w nim rezerwowi: Wojciech Wiktorowicz i Jacek Otto. Nie zachwycili jednak ani widzów, ani trenera.

Czas juniorów

Występ będzińskich juniorów w III lidze był jednym z elementów przygotowań do rozpoczynającego się dzisiaj w Radlinie, półfinału mistrzostw Śląska w tej kategorii wiekowej. Ten turniej był powodem, dla którego Interpromex awansem rozegrał mecz ostatniej kolejki (3:0 z Jastrzębiem II Borynia).

Rywalami Interpromeksu podczas trzydniowych zawodów w Radlinie obok miejscowego Górnika będzie młodzież Jastrzębia Borynia oraz Gwiazdy Tarnowskie Góry. Do finału awansują dwie drużyny. Niestety, nasza drużyna do walki o miejsce w strefie medalowej przystąpi osłabiona. Na poniedziałkowym treningu nogę skręcił Bartosz Dzierżanowski. Jego mocne ataki z "krótkiej" są jednym z największych atutów Interpromeksu.


* AZS Katowice - Interpromex Będzin 3:1 (25:18, 25:15, 23:25, 25:17).

Interpromex: D. Syguła, Kałuża, Czapla, Ryłko, Cała, Kosok - Krawczyk (libero), Wiktorowicz, Otto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto