Internet niby dla każdego

Od lat systematycznie rośnie liczba użytkowników internetu. Coraz więcej osób dysponuje komputerami, a co za tym idzie ma możliwość dostępu do sieci. Jednak mimo wzrostu liczby użytkowników i firm oferujących takie usługi, są one nadal trudno dostępne.

Nieopłacalne?

- Od wielu miesięcy bezskutecznie staram się o podłączenie do sieci. Dzwoniłem już do wielu firm i w każdej słyszałem, że na razie nie mają możliwości podłączenia internetu. Mimo to wszystkie firmy, zwłaszcza w reklamach, twierdzą, że ich usługa obejmuje cały region - mówi Tomasz Pochwała z Czeladzi.

W większości przypadków dystrybutorzy internetu tłumaczą fakt ograniczonego dostępu potrzebą modernizacji istniejącej sieci, co wiąże się z dużymi inwestycjami. Jako dodatkowy problem przedstawiana jest stosunkowo mała ilość posiadaczy komputerów, a dla tej ilości nie opłacalne jest rozwijanie infrastruktury.

- Jedynym wyjściem jest modem, który mimo powolności nadal pozostaje najpopularniejszym urządzeniem do korzystania z internetu. Oferta TP SA czyli Neostrada jest dla mnie zbyt kosztowna, poza tym mam telefon z Netii, więc ta opcja odpada - żali się Krzysztof Kownacki z Czeladzi.

Większość internautów mimo chęci korzystania z sieci zmuszona jest do czekania na tańsze i bardziej dostępne technologie. Na dziś jedynym wyjściem jest usługa proponowana przez TP SA, gdyż może z niej skorzystać każdy posiadacz telefonu w tej sieci. Głównym i najważniejszym ograniczeniem jest dość wysoka cena za podłączenie do internetu.

Trzeba czekać

- Obecnie w województwie śląskim oferujemy Chello tylko w wybranych rejonach Katowic oraz Siemianowic Śląskich. Zasięg usługi jest zwiększany stopniowo - wiąże się to z pracochłonną modernizacją sieci telewizji kablowej, która do transmisji danych musi być wyposażona w tzw. kanał zwrotny, a także z nakładami inwestycyjnymi. Poszerzanie zasięgu chello na pozostałe regiony jest więc procesem stopniowym i zaplanowanym na dłuższy czas. O dostępności Chello decydują przede wszystkim czynniki techniczne, ale równie ważny jest czynnik ekonomiczny, czyli czy na danym terenie jest zainteresowanie tego typu usługą - mówi Dorota Zawadzka, rzecznik prasowy UPC Telewizji Kablowej.

Popularne są sieci lokalne, ale w ich przypadku gorzej jest z pewnością świadczenia usług. Niektórzy starają się też o podłączenie do kafejek internetowych, ale i tu oferta jest ograniczona.

- Chciałem założyć net za pośrednictwem Hyperiona, ale jego przedstawiciel mimo licznych telefonów od pół roku nie może do mnie trafić. Reklamują się na klatce schodowej, więc myślałem, że zależy im na nowych klientach, ale chyba nie -mówi Ewelina Kosałka z Czeladzi.