Franz Kafka kochał się w będzińskiej Żydówce
"Proces" Franza Kafki do dnia dzisiejszego jest jedną z podstawowych lektur, odzwierciedlających niestabilny stan ludzkiego ducha u progu XX stulecia. W swoich powieściach Kafka przedstawił konflikt zniewolonej jednostki z anonimową, nadrzędną wobec niej instancją.
Pisarz pochodzący z rodziny żydowskiej, całe swoje życie, mimo licznych podróży, związał z rodzinną Pragą. Znany i doceniany w środowisku tamtejszej inteligencji, prywatnie był człowiekiem raczej nieszczęśliwym, chorowitym, wciąż mieszkającym z rodzicami starym kawalerem, który z trudem nawiązywał trwałe relacje z kobietami.
Sytuację zmieniło poznanie w 1923 roku Dory (właściwie Dwojry) Dymant - Żydówki, której rodzina kilka lat przed wybuchem I wojny światowej przeprowadziła się do Będzina. To tu ojciec Dory, drobny przedsiębiorca tekstylny, Aron Dymant, mógł zapewnić rodzinie dobrobyt. Młoda Żydówka zaangażowała się w działania ruchu syjonistycznego oraz wbrew woli ortodoksyjnego ojca brała aktywny udział w lokalnym życiu kulturalnym, występując w licznych przedstawieniach teatralnych. Po wojnie wyjechała z Będzina do Krakowa w celu dalszego kształcenia, a stamtąd do Berlina, gdzie znów mocno zaangażowała się w życie społeczności żydowskiej. Wówczas zmieniła pisownię nazwiska na Diamant.
W 1923 roku poznała chorego na gruźlicę Kafkę. Mimo różnicy wieku zakochali się w sobie bez pamięci. Dla Dory Kafka zerwał toksyczne relacje z rodziną i wyprowadził się z Pragi do Berlina, gdzie zamieszkali wspólnie. Szczęście nie trwało jednak długo - rok później pisarz zmarł. Natomiast będzińska miłość Kafki od nowa ułożyła sobie życie, przeżyła wojnę i zmarła w 1952 roku.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?