Fałszywi policjanci w Będzinie i Rudzie Śląskiej. Są tymczasowe aresztowania

OPRAC.:
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Fałszywi policjanci w Będzinie i Rudzie Śląskiej. Są tymczasowe aresztowania
Fałszywi policjanci w Będzinie i Rudzie Śląskiej. Są tymczasowe aresztowania Policja Śląska, Archiwum
Przez kilka miesięcy podawali się za policjantów twierdząc, że prowadzą tajną operację specjalną. W ten sposób wyłudzali między innymi od pokrzywdzonych mieszkańców Będzina, Rudy Śląskiej i Rzeszowa od 17 tys. zł do nawet 65 tys. zł. Dotychczas zatrzymano w tej sprawie cztery osoby, którym zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im kara pozbawienia wolności. Jak podkreśla prokuratura, sprawa jest rozwojowa.

W Prokuraturze Okręgowej w Sosnowcu toczy się śledztwo przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się dokonywaniem oszustw metodą "na policjanta". Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, do przestępstw dochodziło między innymi w Będzinie, Rudzie Śląskiej i Rzeszowie, w okresie od stycznia do marca bieżącego roku. W tym czasie, podejrzani podając się za policjantów, dzwonili do pokrzywdzonych z fałszywą informacją o prowadzeniu tajnej operacji specjalnej. Podczas rozmowy wskazywali, że akcja ma na celu zatrzymanie złodzieja, który w porozumieniu z pracownikiem banku planował ukraść pieniądze z rachunku bankowego osoby, którą przed tym ostrzegano.

- Pokrzywdzonym przekonywano, żeby wraz z policjantami uniemożliwili sprawcom popełnienie przestępstwa. W tym celu musieli szybko jechać do banku, wypłacić ze swojego konta pieniądze i przekazać je fałszywemu policjantowi, który miał je zabezpieczyć przed kradzieżą - mówi Waldemar Łubniewski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

W ten sposób, pokrzywdzeni przekazywali podejrzanym pieniądze, w wysokości od 17 tys. zł, do nawet 65 tys. zł.

Śledztwo i pierwsze zatrzymania podejrzanych

Poinformowana o przestępczym procederze policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. Już w czerwcu bieżącego roku, podejrzani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. Dotychczas zatrzymano w tej sprawie cztery osoby (dwóch mężczyzn i dwie kobiety), w wieku od 18 do 43 lat, które usłyszały już zarzuty. Prokurator zarzucił im udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa na szkodę czterech osób. Tym samym, zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności nawet do ośmiu lat. Zgodnie z wnioskiem prokuratora, podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.

- Zakresem śledztwa objęto również działalność przestępczą podejrzanych związaną z przejmowaniem kontroli nad rachunkami bankowymi osób korzystających z internetowych portali sprzedażowych i wypłatą z nich środków poprzez przesyłanie do pokrzywdzonych wiadomości tekstowych SMS z linkiem do strony internetowej wyglądem łudząco przypominającą autentyczną stronę logowania do banku - dodaje Waldemar Łubniewski.

Oszustwo na 79-latce z Będzina

Jedną z oszukanych metodą "na policjanta" była chociażby 79-letnia mieszkanka Będzina, która na początku lutego straciła ponad 34 tysiące złotych. Wtedy też, praca operacyjna policjantów i zabezpieczony monitoring doprowadził kryminalnych do dwóch mieszkańców Gliwic. Najpierw zatrzymano 43-latka, zaś kilka dni później 18-letniego mieszkańca tego miasta.

- Oszuści dzwonili do osób starszych, podając się za policjantów, a następnie informowali, że ktoś próbował przejąć ich konto bankowe. Kolejno prosili o szybką wypłatę pieniędzy i zostawienie ich we wskazanym miejscu po to, by zabezpieczyć je przed rzekomymi przestępcami. Szybko okazało się, że mieszkanka Będzina nie była jedyną ofiarą oszustów. Inne osoby straciły w sumie prawie 250 tysięcy złotych. Kryminalni zabezpieczyli kilka telefonów, które miał przy sobie 18-latek, pieniądze, sejf oraz tablice rejestracyjne - informowała wówczas Komenda Powiatowa Policji w Będzinie.

Działania sprawców są różne

Oszuści nie zawahają się przed żadnym sposobem na wyłudzenie pieniędzy, w szczególności od osób starszych, które nie zawsze potrafią zweryfikować ich tożsamość. Przestępcy podają się za policjantów, członków rodziny, a także za pracowników różnych instytucji czy firm. Najczęściej informują o wypadku osoby z najbliższej rodziny oraz o pilnej potrzebie szybkiej pomocy finansowej. Tak jak we wskazywanych przypadkach z Będzina i Rudy Śląskiej, przestępcy przedstawiają się jako oficerowie policji, informując swoje ofiary o prowadzonej akcji policji. W niektórych przypadkach podają również, że osoba nam najbliższa została zatrzymana i w związku z tym oferują pomoc w załatwieniu sprawy.

- Pamiętajmy, że policja nie informuje o swoich działaniach, nie wykorzystuje osób postronnych, tym bardziej nie korzysta ze środków pieniężnych tych osób. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości i podejrzeń należy jak najszybciej skontaktować się z najbliższą jednostką policji lub zadzwonić pod numer alarmowy 112 - przypomina policja.

Pirat drogowy w Lublinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie