Egzamin gimnazjalny 2014 w Będzinie. Część matematyczno - przyrodnicza

Egzamin gimnazjalny 2014. Część matematyczno - przyrodnicza

Gimnazjaliści zgodnie twierdzą, że część matematyczno - przyrodnicza była trudna. Dużo trudniejsza niż to co pisali na egzaminie próbnym.

- Ta część była dużo trudniejsza niż próbny egzamin, w wielu pytaniach nie pasowała mi żadna odpowiedź. Nie wiedziałem co zaznaczyć. Było pytanie z geografii, które sprawiło mi bardzo dużo trudności. Był pokazany globus i południki. Trzeba było określić jaki to jest dzień roku. Z geografii trzeba było opowiedzieć na pytanie, które pasmo górskie leży na południku. Było mało pytań z biologii. Z chemii było doświadczenie. Trzeba było określić jak etylen wpływa na dojrzewanie warzyw i owoców. To było w miarę łatwe. Cały egzamin oceniam, ze był trudny - mówi Patryk Marzec.

- Jedno z pytań dotyczyło układu okresowego i trzeba było określić czego nie da się odczytać z zamieszczonego układu. Były pytania o ruch jednostajny, a także o to co charakteryzuje Góry Świętokrzyskie i wyżynę Krakowsko - Częstochowską. Z biologii były pytania o genetykę. Były podane cechy dziedziczne ojca i matki i trzeba było określić grupę krwi matki i ojca. Z geografii był jeszcze wykres zanieczyszczenia azotem morza bałtyckiego. Trzeba było określić czy wzrost zanieczyszczeń wzrasta proporcjonalnie do kraju - mówi Wojciech Stobierski.