Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa zarzuty dla mężczyzny, który porzucił swojego pracownika

Katarzyna Kapusta
Okręgowy Inspektor Pracy w Katowicach, postawił dwa zarzuty 45 -letniemu właścicielowi firmy, który zostawił swojego pracownika na przystanku w Siemoni. Mężczyzna zmarł. Właściciel firmy przyznał się już do postawionych zarzutów. PIP skierował wniosek do Sądu Rejonowego w Lublińcu.

- Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Dotyczą one niepotwierdzenia na piśmie rodzaju i warunków zatrudnienia dwóch mężczyzn, przy ocieplaniu budynku mieszkalnego, jednopiętrowego w Przeczycach. Jeden z pracowników 7 października w wyniku zdarzenia wypadkowego zmarł. Drugi pracował od 1 do 7 października – mówi Beata Sikora – Nowakowska rzecznik prasowy Okręgowego Inspektora Pracy w Katowicach.

Wniosek został skierowany do Sądu Rejonowego w Lublińcu 2 listopada. Właściciel firmy przyznał się do stawianych zarzutów przez Okręgowego Inspektora Pracy w Katowicach.

Przypomnijmy, że przedsiębiorca znalazł pracownika (38-letniego mieszkańca Lublińca) leżącego pod rusztowaniem przy budynku, który ocieplał w Przeczycach. Zamiast wezwać na miejsce pogotowie ratunkowe, postanowił sam zawieźć go do lekarza. Po drodze jednak zmienił zdanie i zostawił mężczyznę na przystanku autobusowym w Siemoni. Dlaczego? Bo bał się konsekwencji, ponieważ mężczyzna był zatrudniony „na czarno”. Mężczyznę znalazł na przystanku przypadkowy przechodzień i to właśnie on powiadomił policję.

Kiedy na miejsce dotarło pogotowie, lekarz stwierdził zgon. – Sprawa była bardzo trudna, ponieważ mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów - mówił podkomisarz Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Śledczym tydzień zajęło ustalenie tożsamości i tego, że to 38-letni mieszkaniec Lublińca, który dorabiał przy ocieplaniu domu w Przeczycach.

- Przedsiębiorca usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy człowiekowi znajdującemu się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia. Właściciel firmy przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze – tłumaczy Paweł Łotocki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto