Przedszkolaki otrzymały trudne zadanie. Musiały nadmuchać powietrze w baloniki. To jedno z doświadczeń, jakie w ramach Święta Latawca przygotowała dla dzieci Arleta Dyba, nauczycielka z będzińskiego Przedszkola Miejskiego nr 4. Wzięły w niej udział dzieci z wszystkich będzińskich przedszkoli.
Impreza rozpoczęła się odśpiewaniem piosenki "Wiatr psotnik", którą gospodarze powitali gości. Później było kilka słów na temat wiatru, taniec ze wstążkami i zabawa pod hasłem "Samoloty". Przedszkolaki zastanawiały się nad tym czy powietrze pachnie, kiedy najbardziej odczuwamy wiatr i próbowały nawet naśladować jego szum.
Najbardziej jednak spodobały się im doświadczenia.
— Najmłodsi obserwowali jak zachowuje się zapalona świeczka przykryta szklanym naczyniem, gasili ją wodą, nadmuchiwali baloniki i woreczki. Taki program działa na dziecięcą wyobraźnię, pobudza aktywność i inwencję twórczą — opowiada Arleta Dyba.
Kiedy już sześciolatki poznały tajniki zjawisk przyrodniczo–atmosferycznych, czekało ich najtrudniejsze zadanie: budowa wiatraków. Na szczęście pod okiem nauczycieli praca nie okazała się trudna. Przedszkolaki robiły wiatraczki odpustowe i miniatury tych, z którymi walczył Don Kichot.
- Chcemy aby Święto Latawca stało się imprezą cykliczną. W ubiegłym roku dzieci robiły latawce, w tym natomiast przygotowywały wiatraki. Na pewno będziemy chcieli zorganizować imprezę również w przyszłym roku — przyrzeka Małgorzata Będkowska, dyrektor PM nr 4.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?