Sauna, masaże, bilard, klub fitness, patio z grillem, do tego część hotelowa z telewizorem i telefonem oraz sale konferencyjne wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt audiowizualny na 150 osób. To nie opis ekskluzywnego hotelu, ale Ośrodka Kształcenia Kadr przy Izbie Skarbowej w Będzinie, w którym szkolą się za nasze pieniądze pracownicy urzędów i izb skarbowych.
Ośrodek jest ekskluzywny, ale nie tani. W ubiegłym tygodniu dwudniowa narada roczna szefów urzędów skarbowych i kierownictwa katowickiej Izby Skarbowej odbyła się w pensjonacie w Ustroniu. Oficjalnym powodem była mała ilość miejsc noclegowych w będzińskim ośrodku, nieoficjalnym: cena. Z dojazdem do Ustronia wyszło taniej niż we własnym ośrodku w Będzinie.
ROKK żyje z publicznych pieniędzy: dzięki szkoleniom i kursom finansowanym z budżetu państwa oraz - od niedawna - ze sprzątania urzędów skarbowych na Śląsku. Wcześniej, każdy naczelnik urzędu skarbowego zgodnie z zamówieniami publicznymi ogłaszał przetarg na sprzątanie własnej placówki i wybierał najkorzystniejszą ofertę, teraz robi to placówka dyrektora ROKK Andrzeja Mierzwy. Bez przetargu. Spowodowało to wzrost cen.
W ub. r. Ośrodek Kształcenia Kadr Skarbowości w Będzinie zarobił na sprzątaniu i szkoleniach prawie 4,8 mln zł. Ale wszystko poszło na własne utrzymanie i organizację szkoleń dla skarbówki. Zysk był śladowy - 3218 zł.
ROKK jest na ministerialnej liście do likwidacji w ramach programu "Tanie państwo". Według ministra finansów ośrodek wypoczynkowo-szkoleniowy jest kulą u nogi publicznych finansów.
Przez cały rok Regionalny Ośrodek Kształcenia Kadr z Będzina organizuje szkolenia dla "pracowników aparatu skarbowego". W ubiegłym roku wzięło w nich udział 14 tysięcy osób. W kwietniu 41 pracowników urzędów skarbowych ze Śląska szkoliło się z zakresu "Psychologicznych aspektów pracy poborcy podatkowego". Pod koniec czerwca odbył się dwudniowy kurs ze "Sporządzania opisów stanowisk pracy". Szkolenia finansuje budżet państwa.
Robimy to bez zysku, po kosztach - podkreśla Mierzwa. Utyskuje jednak, że "siada rynek szkoleniowy", dlatego szukają innych źródeł zarobkowania. W niewielkim stopniu organizują szkolenia dla firm i instytucji z zewnątrz. Np. dwukrotnie szkolono pracowników firmy Ahold, w ośrodku odbyła się też narada kierownictwa KZK GOP. Mierzwa nie ukrywa swej przyjaźni z Romanem Urbańczykiem, prezesem KZK GOP. Obaj mieszkają w Zabrzu.
Od sierpnia 2004 r. będziński ROKK przejął usługi sprzątające urzędy skarbowe na Śląsku oraz Izbę Skarbową w Katowicach. Bez przetargu. Zgodę dał Urząd Zamówień Publicznych. - Nie musieliśmy startować w przetargu. Mieliśmy na to zgodę Urzędu Zamówień Publicznych. Jesteśmy jednostką organizacyjną przy Izbie Skarbowej. Za zarobione pieniądze organizujemy szkolenia dla naszych pracowników - tłumaczy Mierzwa.
Według dyrektora Mierzwy, "czas szkoleń już minął". - Nie ma co uczyć naszych pracowników skarbowych, są dobrze wykształceni - mówi.
Chce organizować w Ośrodku... warsztaty, gdzie będzie się "wymieniało doświadczenie". Chciałby przejąć nie tylko sprzątanie urzędach skarbowych, ale i ochronę. - Te pieniądze mogą zostać w resorcie (ministerstwa finansów-przyp. aut.), a tak trafiają do prywatnych firm - dodaje. To kolejne 5 mln zł.
Ośrodek w Będzinie jest ekskluzywny, ale nie tani. W tym roku dwudniowa narada roczna szefów urzędów skarbowych i kierownictwa katowickiej Izby Skarbowej odbyła się w pensjonacie w Ustroniu. Oficjalnym powodem była mała ilość miejsc noclegowych w będzińskim ośrodku, nieoficjalnym: cena. Z dojazdem do Ustronia wyszło taniej niż we własnym ośrodku w Będzinie.
W ROKK doba ze śniadaniem dla pracowników skarbówki wynosi 75 zł, dla innych gości - 90 zł. Zadzwoniliśmy do Ustronia. Pensjonat "Barbara", w którym w ubiegły czwartek i piątek odbyła się narada liczy sobie od osoby 71 zł, ale z pełnym wyżywieniem. - W przypadku większych grup, dajemy upusty - dodają w "Barbarze".
W ubiegłym roku przychód będzińskiego Ośrodka sięgał 4 mln 800 tys. zł. Ile zarobił na czysto? Dokładnie... 3218 zł - połowa tej kwoty, 1,6 tys. zł trafiła do budżetu, drugie tyle zostało w Ośrodku. •
Drogi interes
Ośrodek zatrudnia 22 osoby. Miesięczny koszt zarządzania (w tym pensje, auta służbowe, utrzymanie budynku) wynosi 110 tys. zł. Według dyrekcji przeciętne wynagrodzenie to 2250 zł. Pensja dyrektora to, z miesięczną premią, 6970 zł. W ubr. pracownicy ROKK dostali nagrody jubileuszowe. Wydano na to kolejne 60 tys. zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?