- Słyszeliśmy różne pogłoski, mówiące o tym, że Kino Uciecha nawiedza jakiś duch. Z relacji okolicznych mieszkańców Czeladzi dowiedzieliśmy się, że w pobliżu budynku dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk. Wiemy też, że dusze osób, które odeszły z tego świata w sposób nagły, nierzadko pozostają w pobliżu miejsc, w których doszło do tragedii. Chcieliśmy zbadać opuszczone kino w poszukiwaniu zjawisk paranormalnych - mówi Michał z Mystery Hunters.
Kino w swojej historii miało swoje słabsze i lepsze momenty. Jeszcze w XX wieku przeżywało okres swojej świetności. Funkcjonowała tam kiedyś sporych rozmiarów sala teatralna z obszernym balkonem, która mogła pomieścić do 500 osób, restauracja, kasy biletowe i liczne pomieszczenia techniczne. Dopiero później, bo w 1930 roku salę teatralną przekształcono w salę kinową. Na początku funkcjonowała jako kino Czary, ale po wojnie zmieniła swoją nazwę, którą nosi po dziś dzień - kino Uciecha.
Budynek służył również straży pożarnej, która przekształciła wnętrze kina na własne potrzeby. Powstała tam sala do ćwiczeń, sekretariat, pomieszczenie, w którym zarząd sprawował swoje posiedzenia, świetlica, czy mieszkanie stróża. Jednak podczas wojny strażacy zmuszeni byli opuścić remizę, a budynek przekształcono na Deutschehaus. Po wojnie rozpoczęły się starania ku odzyskaniu własności przez straż, a budynek ponownie stopniowo ulegał modernizacji. Niestety, w latach 90 kłopoty finansowe nie pozwoliły na dalsze remontowanie obiektu. Od kilku lat nie działało wewnątrz nic, z wyjątkiem restauracji. Rozważana była sprzedaż budynku lub dzierżawa, co zakończyło się niepowodzeniem. Niegdyś chluba miasta, dziś opuszczony budynek w prywatnych rękach, na którego temat pojawia się coraz więcej mrocznych historii.
Badania łowców duchów w nawiedzonym kinie wykazały obecność nadprzyrodzonych sił. Podczas sesji EVP (Electronic Voice Phenomena) oraz przy użyciu urządzenia Pryzmat, badacze natrafili na wahanie pola elektromagnetycznego. Urządzenia niejednokrotnie wskazywały na czyjąś obecność w starej sali teatralnej, a także pod samą sceną.
- Pryzmat to jedno z bardziej dokładnych urządzeń do badania zjawisk niewyjaśnionych, które pozwala na zadanie sprecyzowanych pytań, w celu uzyskania możliwie jasnych odpowiedzi. Tej nocy coś nie z tego świata ewidentnie próbowało się z nami skontaktować, wpływając na nasze urządzenia, zapalając je na zielono. Oznacza to, że w sposób pozytywny reagowały na zadawane przez nas pytania – tłumaczy Radek..
Ekipa łowców duchów jeszcze niejednokrotnie doświadczyła dziwnych zjawisk tej nocy. Wyposażeni są w różnorodny sprzęt do badań. Pompki EMF emitujące pole elektromagnetyczne, czujniki ruchu, mierniki temperatury, dyktafony, czy kamerę pozwalającą na zarejestrowanie szkieletu ducha. Odwiedzili kilkadziesiąt nawiedzonych i tajemniczych miejsc na terenie całej Polski. Jakie efekty przyniosły badania w nawiedzonym Kinie Uciecha? Pełną relację z badań oraz więcej nietypowych zjawisk znajdziecie tutaj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?