Od lutego na łamach będzińskiego tygodnika prezentujemy Wam dzikie wysypiska, które udaje nam się wytropić, jak również te o których nas informujecie. Przyszedł czas na podsumowanie półmetku naszej akcji. Miło nam poinformować, że dzięki naszym interewncjom śmieci z wielu miejsc zniknęły. Są również takie miejsca, w których zostały uprzątnięte i w "magiczny" sposób wróciły w to miejsce ponownie, czasami w podwójnej ilości. Są również takie tereny, na których opieszałość właścicieli terenu wzięła górę i śmieci jak były tak są.
Optymistycznie zaczniemy od miejsc z których zniknęły śmieci. Pierwszym takim miejscem jest przystanek tramwajowy na ul. Czeladzkiej. Pomimo trudnej sytuacji, związanej z ustaleniem właściciela terenu będzińskiej straży miejskiej udało się wyegzekwować uprzątnięcie śmieci w tamtym miejscu. Wielokrotnie strażnicy miejscy deklarowali chęć współpracy z nami i z przyjemnością możemy napisać, że słowa dotrzymali. Kolejnym miejsce w którym zastaliśmy stertę śmieci to Warpie ul. św. Brata Alberta. W tym miejscu na terenie MZBM-u stał wielki kontener, a z niego wypadały śmieci, rozrzucone po całym placu. Pomimo trudności, jakie sprawiło nam początkowo porozumienie się z przedstawicielami MZBM, udało się i śmieci zostały uprzątnięte.
Niestety Warpie to miejsce w którym dzikich wysypisk jest dużo. Śmieci raz uprzątnięte wracają tam znowu. Można tam znaleźć części samochodów, zużyty sprzęt AGD, okna, stare opony i wiele innych ciekawych okazów.
Przypadkiem natknęliśmy się na śmieci pod murami będzińskiego zamku, które również zgodnie z obietnicą zostały usunięte. Cieszą nas inicjatywy podejmowane przez samych mieszkańców jak i władze miasta jak ta w Łagiszy, gdzie posprzątano ulicę Marszowską. niestety wciąż nie zostały usunięte śmieci na tzw. Osówce jak również te w gminie Malinowice. Ponieważ władze oraz nadleśnictwo nie są wstanie ustalić między sobą do kogo należą śmieci leżące wzdłuż drogi leśnej aż do DK 86. Śmieci te są głównie pozostałością po podróżnych lub po prostu wywożone z sąsiednich miast.
Można tam znaleźć m.in odpady z masarni, spalone samochody,odpady ogrodnicze, papiernicze, biurowe, opony czy sprzęt elektroniczny.
Nasza akcja trwa. Liczymy na sygnały od Was w sprawie dzikich wysypisk. Piszcie na adres [email protected]
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
