Czeladź: tłum mieszkańców na odsłonięciu rzeźby "czarownicy"
Po ośmiu latach od daty jej wykonania, rzeźba Katarzyny Włodyczkowej, nazywanej „czeladzką czarownicą”, znalazła wreszcie swoje miejsce. To skwer u zbiegu ulic Będzińskiej i Pieńkowskiego. Zgodnie z wizją twórcy Jacka Kicińskiego, tło dla rzeźby zbudowano z ośmiu bloków skalnych o różnej wysokości. Najwyższy z nich mierzy ponad 3,5 metra.
Katarzyna Włodyczkowa była żyjącą XVIII wieku bogatą wdową, która słynęła ze swej krnąbrności. Popadła ona w konflikt z ówczesnymi władzami miasta. Landwójt, burmistrz i rajcy miejscy oskarżyli ją o niecne praktyki, uznali za czarownicę i skazali na karę śmierci, po czym przejęli jej majątek. W 1740 roku kobieta została ścięta na czeladzkim rynku, a następnie jej ciało spalono na wzgórzu Borzecha. Po interwencji synów, już rok później, wyrokiem sądu biskupiego została uniewinniona i zrehabilitowana. Tym, którzy przyczynili się do jej śmierci i czerpali z niej korzyści nakazano zwrot dóbr należących do wdowy i opłacenie grzywien. Nałożono na nich również kary kościelne.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?