Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czeladź: najgłupsza z możliwych wpadka złodzieja! Okradł sklep a potem poszedł do....

PAS, mat. policji
mat. policji
Ta historia brzmi nieprawdopodobnie, a jednak wydarzyła się naprawdę. Czeladzcy stróże prawa pełniący 11 czerwca po południu służbę w budynku komisariatu przecierali oczy ze zdumienia. W chwili, gdy przyjmowali telefoniczne zgłoszenie o kradzieży sklepowej, połączone z dokładnym opisem wyglądu sprawcy, przed okienkiem dyżurki pojawił się poszukiwany mężczyzna. Jak się okazało 30-letni będzinianin "zameldował się" na policji w związku z dozorem, którym został objęty

Do kradzieży doszło 11 czerwca na terenie jednego z marketów w centrum Czeladzi. 30-letni mieszkaniec Będzina z pomieszczeń biurowych ukradł komputer stacjonarny oraz portfel jednej z pracownic sklepu. Uciekając ze sklepu złodziej porzucił skradziony przed chwilą łup.

Po ujawnieniu kradzieży pracownicy na podstawie zapisu z monitoringu sklepowego ustalili dokładny wygląd amatora cudzej własności. Informacja o kradzieży wraz z opisem sprawcy trafiła do czeladzkich stróżów prawa. Na nieszczęście dla 30-latka działo się to w momencie, kiedy przyszedł do komisariatu w związku z wyznaczonym dla niego terminem dozoru.

Mężczyzna opuścił budynek policji z nowym zarzutem kradzieży, za który grozi mu teraz 5 lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto