Inicjatorem powstania muralu był Paweł Cyz. To już kolejny sposób na uhonorowanie Aleksandra Pietrzykowskiego, który od 70 lat jest związany z Górnikiem Piaski. Wcześniej powstał krótki film, który opisuje związki pana Aleksandra z ukochanym klubem.
Kiedyś przychodziło tu trzy tysiące osób
Pan Aleksander wspomina czasy kiedy na czeladzki stadion przychodziło ponad trzy tysiące osób. Ludzie zajmowali wszystkie miejsca, wspinali się na płoty i szukali innych miejsc skąd dobrze było widać murawę. Teraz już tak nie ma, choć ludzie dalej przychodzą kibicować, to raczej nie ma w najbliższym czasie szansy by podobne tłumy pojawiły się na meczu Górnika Piaski. Pomimo znacznego pogorszenia wzroku pan Aleksander przychodzi na stadion by poczuć jego atmosferę. Usłyszeć dźwięk kopanej piłki, gwizdek sędziego czy okrzyki kibiców.
Jak sam mówi:
Klub jest dla mnie wszystkim. Można być dumnym, że się jest zawodnikiem stąd. Chłopcy z Piasków zawsze szanowali innych. Wielką radością była gra dla Górnika Piaski na tym stadionie.
Wyjątkowy mural
Paweł Cyz jest rodzinnie związany z klubem od trzech pokoleń. Tu grał w piłkę jego dziadek. Później grał ojciec, który doprowadził w 2000 roku do reaktywacji klubu, teraz jest opiekunem stadionu. To dzięki niemu cała infrastruktura jest zadbana, murawa równo skoszona, a samo otoczenie zachęca do przekroczenia klubowej bramy. Paweł Cyz jest wiceprezesem Górnika Piaski, a w klubie gra już czwarte pokolenie Cyzów - syn Pawła od kilku lat trenuje w tym samym miejscu co trzy poprzednie pokolenia. Te właśnie rodzinne koligacje, zrodziły lojalność i potrzebę uhonorowania człowieka, który pomimo kłopotów ze wzrokiem i podeszłego wieku, ani myśli zrezygnować z możliwości pojawienia się na stadionie przy okazji kolejnego meczu ukochanej drużyny, która stała się całym jego życiem.
Ten mural, który tworzymy ma być kontynuacją opowieści o panu Aleksandrze. Nie każdy starszy człowiek ma możliwość wejścia do sieci i obejrzenia filmu, zależało nam by zrobić „Olkowi" niespodziankę. Będzie nią opowiedzenie historii człowieka, który jest bezgranicznie oddany swojemu klubowi. Zrobiliśmy na ten mural zbiórkę wśród społeczności naszej dzielnicy. Jego twórcą jest Wojciech Walczyk znany z innych katowickich murali np. Jerzego Kukuczki w Bogucicach, czy Wojciecha Korfantego przy ul. Reja w Katowicach. Nasz mural będzie miał dwie części. Na jednej zaprezentujemy Aleksandra Pietrzykowskiego, który zostanie namalowany ze zdjęcia wykonanego w czasach gdy był zawodnikiem. Po drugiej stronie bramy uwieczniamy jedną z akcji meczowych z 1964 roku. Jest ona odtwarzana również ze zdjęcia. Tutaj jedną z głównych postaci będzie mój dziadek - Ryszard Cyz, który prowadził akcję uwiecznioną na fotografii.
Jeżeli pogoda dopisze, mural powinien być skończony w sobotę 13 sierpnia. Wszystkich zainteresowanych jego widokiem, działacze klubu zapraszają na stadion Górnika Piaski. Gdy przybędziecie w trakcie rozgrywanego meczu z pewnością będziecie mieli wielką okazję by spotkać się z bohaterem, który stał się nierozłącznym elementem tego niewielkiego osiedlowego klubu. Tutaj bardziej od splendoru wyższych lig rozgrywkowych liczy się lojalność i wartości, które szczęśliwie są pielęgnowane, by móc opowiadać historię kolejnych pokoleń związanych z tym ciekawym miejscem.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?