Co dalej ze Wzgórzem Zamkowym w Będzinie

Jak informuje Gazetę Wyborczą prezydent miasta Łukasz Komoniewski - Wzgórze trzeba po prostu wysprzątać. Uporządkować nawierzchnię, ustawić nowe latarnie, ławeczki i kosze na śmieci. Zamontowany zostanie monitoring, miejsce częściej będzie patrolowane przez straż miejską. Komoniewski zlecił również urzędnikom, sporządzenie ewidencji ruin okolicznych budynków. Wszystkie należące do miasta mają zostać rozebrane, natomiast w stosunku do właścicieli prywatnych zostanie wszczęta odpowiednia procedura.

Czy miasto wykorzystuje olbrzymi potencjał tego miejsca?

Zamek - turyści przyjeżdżają, zaglądną do muzeum, wejdą na wieże i ... do autobusu. W sierpniu 2010 runął zabytkowy mur arkadowy ...

Kościół Świętej Trójcy - kościół z XIII w. jest w fatalnym stanie, obsuwa się część Góry Zamkowej na której jest zlokalizowany, efektem są uszkodzenia w fundamentach i pęknięcia ścian.

Park - od dawna strach tam zaglądać po zachodzie słońca, a wszechobecne porozbijane butelki tylko utwierdzają w tym fakcie; w dzień natomiast cały teren wydaje się być traktowany jako jeden wielki wybieg dla psów. Psie odchody i szkło wydają się być synonimem tego "parku".

Plac zabaw - niszczejące drewniane elementy "małpiego gaju", piaskownica z czymś do czego z pewnością nie powinno się wpuszczać małych dzieci, koniki i huśtawki wymagające remontu ... Jedynie karuzela jeszcze działa!

Podziemia - temat który wydaje się być tabu w Będzinie. Ile to już artykułów było o nim ... i nic! Przypominamy: "podziemne miasto" miało zostać udostępnione na 650 rocznicę powstania Będzina - czyli na rok 2008.

A Wy jak postrzegacie Wzgórze Zamkowe?

Czy kosmetyka tego miejsca, jaką proponuje prezydent Będzina wystarczy? A może mielibyście jakieś nowe propozycje? Piszcie w komentarzach ...