Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał wsiąść do samolotu i uciec. Nie udało się

PAS, mat. policji
mat. policji
Niewiele brakowało by 32-letni wojkowiczanin, poszukiwany od trzech lat na podstawie dwóch listów gończych, ponownie umknął przed organami ścigania. Z walizkami w ręku, w oczekiwaniu na transport na lotnisko wpadł w ręce stróżów prawa, gdy szykował się do wyjazdu do Francji. Tam aktualnie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mężczyzna najbliższe 2,5 roku spędzi teraz za kratkami za dokonane wcześniej przestępstwo z nienawiści i udział w bójce.

32-letni mieszkaniec Wojkowic od dłuższego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości i organami ścigania poza granicami kraju. Za mężczyzną wydane zostały dwa listy gończe przez Sąd Rejonowy w Będzinie oraz Sąd Okręgowy w Katowicach za dokonane w przeszłości przestępstwo z nienawiści oraz udział w bójce.

Kryminalni z wojkowickiego komisariatu ustalili, że mężczyzna może przebywać aktualnie na terenie Francji. Informacje te nie uśpiły jednak policjantów w ich czynnościach poszukiwawczych. Stróże prawa świadomi tego, że poszukiwany może czasem przyjeżdżać do Polski, odwiedzali miejsca w których ścigany mógł się ukrywać w kraju.

Cierpliwość policjantów została wynagrodzona. Stojąc pod drzwiami jednego z wojkowickich mieszkań usłyszeli rozmowę telefoniczną mężczyzny, który umawiał właśnie transport na lotnisko. 32-latek wpadł chwilę później, gdy właśnie wychodził z mieszkania z walizkami w ręku. Zamiast lotu do Francji poszukiwany trafił "za kratki", gdzie czeka go teraz 2,5-letni pobyt.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto