Takiego koncertu dawno tu nie widziano. Od skocznych melodii wygrywanych na irlandzką nutę aż huczało w Pałacu Kultury Zagłębia. Publiczność nie szczędziła braw, kiedy Stonehenge, zagrał celtycką muzykę.
- Obok takiego grania nie da się przejść bez emocji - mówiła Agata Bieniek.
Spotkanie wzbogaciły żartobliwe opowieści o Zielonej Wyspie i zamieszkujących ją ludziach, które snuł Arkadiusz Wąsik. Rewelacyjnie śpiewający również szanty, posiadł zdolność skupienia uwagi publiczności.
Zespół zagrał znakomicie. Irlandzkie rytmy wzbudzały aplauz publiczności, zdecydowanie najbardziej podobał się Kamil Krzanowski, który grą na skrzypcach potrafi wprawiać w niekłamany zachwyt.
- Oni grają tak, jakby robili to od zawsze. Z ogromną lekkością, radośnie, ciesząc się każdym dźwiękiem. Nie ma się co dziwić, skoro wśród nich jest dąbrowianin, Rafał Nowak - stwierdził żartobliwie Paweł Niedbał.
Muzycy z Jastrzębia Zdroju udowodnili, że muzykę irlandzką mają chyba zapisaną w genach. Razem ze Stonehenge wystąpiły dziewczęta z zespołu Kilsheelan. Młodziutkie szczecinianki zaprezentowały irlandzkie tańce w sposób wręcz perfekcyjny.

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?