Zakończyły się badania nad tożsamością Zagłębiaków. Pełne wyniki z komentarzem naukowym będą za dwa tygodnie, ale pierwsze ustalenia i wnioski już znamy. Dobrawa Skonieczna--Gawlik z Muzeum Zagłębia z grupą studentów z cieszyńskiego oddziału Instytutu Etnologii i Folklorystyki Uniwersytetu Śląskiego przeprowadziła ankietę na grupie 60 mieszkańców Będzina. Studenci dobierali informatorów przypadkowo.
Wyniki pokazują, że mieszkańcy Zagłębia to w połowie ludność napływowa (z Kielecczyzny i okolic Częstochowy), a tylko połowa to Zagłębiacy z dziada pradziada. Za najbardziej zagłębiowskie miasta uznano Będzin i Dąbrowę Górniczą, a Sosnowiec i Czeladź to regiony graniczne, w których miesza się ludność zagłębiowska i śląska. Olkusz i Sławków to miasta, w których kultura zagłębiowska nabiera naleciałości małopolskich.
- Najbardziej wyrazistą cechą odróżniającą jest język z naleciałościami gwarowymi, który usłyszymy w wielu regionach Śląska. W Zagłębiu raczej próżno szukać niemieckich naleciałości językowych - wyjaśnia Dobrawa Skonieczna-Gawlik.
Antagonizmy między lmieszkańcami z lewej i prawej strony Brynicy są w dalszym ciągu żywe, choć według ankieterów niechęć do Zagłębiaków dużo mocniej odczuwalna jest na Śląsku.
Agresja w obustronnych stosunkach odczuwalna jest przede wszystkim podczas meczów piłkarskich, gdzie świadomość terytorialna zaczyna grać naczelną rolę.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?