Zwały błota zsunęły się ze skarpy przy ulicy Akacjowej w wyniku intensywnych opadów i nawałnic, jakie przeszły w środę nad Śląskiem. Do ich usunięcia z lokalnej drogi oraz terenu prywatnej firmy, zostali wezwani po godzinie 14. strażacy.
- W trakcie udrażniania odpływu drogi, gdy część wody opadła, odkryliśmy zwłoki, strażacy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy aż do przybycia na miejsce ratowników medycznych, ci niestety stwierdzili zgon mężczyzny – wyjaśnia Stanisław Sysakiewicz, rzecznik Straży Pożarnej w Będzinie.
Mężczyzna miał 44 lata i był pracownikiem działającej przy Akacjowej firmy. Prawdopodobnie doznał urazu głowy, przewrócił się i stracił przytomność, potem jego ciało przykryły woda i błoto.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?