Zostać "supersamorządem" jednak wcale nie jest łatwo, bo trzeba się wykazać. Dlatego też w ostatnich miesiącach gmina Bobrowniki postanowiła poprawić nieco wskaźnik uczestnictwa mieszkańców w życiu publicznym gminy. Trzeba więc na przykład poprawić komunikację na linii samorząd - mieszkańcy, bo konkurs ma się przysłużyć budowaniu dialogu pomiędzy mieszkańcami a władzami samorządowymi.
Niewykluczone też, że poprawi zaangażowanie mieszkańców w sprawy lokalne oraz będzie miał wkład w skuteczniejszy przepływ informacji pomiędzy włodarzami a mieszkańcami.
Czy mieszkańcy wierzą, że gmina może wygrać konkurs?
- To dobry pomysł, w końcu kto jak nie my wiemy co trzeba zmienić a co nie - komentuje Wiesława Kopka mieszkanka Bobrownik. W poniedziałek w Dworku w Dobieszowicach odbyło się pierwsze spotkanie władz gminy z mieszkańcami, w trakcie którego informowano członków wspólnoty lokalnej o możliwościach i sposobach komunikowania się ze swoim samorządem.
Arkadiusz Ziemba, wójt Bobrownik wiąże z konkursem spore nadzieje. Choć nie wiążą się z nim żadne finansowe profity, to otrzymanie tytułu Super Samorządu 2011 jest kuszące, bo na pewno ma wartość prestiżową.
- Będziemy inicjować spotkania organizacji pozarządowych, przedstawicieli samorządu z mieszkańcami - zapewnia Arkadiusz Ziemba wójt gminy Bobrowniki. - Zachęcam wszystkich mieszkańców, organizacje społeczne, szkoły z terenu gminy, by włączały się aktywnie do tego konkursu - mówi wójt.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?