Będzin zbankrutuje? RIO bije na alarm, będzińscy radni są zaniepokojeni

Będzin zbankrutuje? Dziś sesja budżetowa

Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach alarmuje będziński magistrat. Miasto wydało więcej niż zarobiło, a to może z kolei oznaczać, że nie uchwali budżetu na 2015 rok, jak również wieloletniej prognozy finansowej, co będzie skutkować wezwaniem przez Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach do opracowania i uchwalenia programu postępowania naprawczego ze wszystkimi tego konsekwencjami. Prezydent jednak uspokaja.

-Miasto Będzin posiada płynność finansową umożliwiającą bieżącą realizację wszystkich zadań założonych w tegorocznym budżecie. Wszystkie zobowiązania realizowane są zgodnie z terminami ich płatności - zapewnia Łukasz Komoniewski, prezydent Będzina.

Zdaniem prezydenta to gra polityczna, prowadzona przez niektórych radnych.

- Na ten moment nie ma też realnego zagrożenia nie uchwalenia budżetu na rok następny i nie ma konieczności drastycznego cięcia wydatków czy wprowadzenia programu naprawczego, jak podkreślają to niektórzy Radni, którzy usiłują wykorzystać ten temat do walki politycznej, sztucznie nagłaśniając całą sprawę. Pismo z RIO ma charakter jedynie ostrzegawczy, a nasze służby finansowe już od dawna pracują nad takimi rozwiązaniami, które umożliwią realizację wszelkich planów założonych przez władze miasta zarówno na ten rok i lata następne. Przykre jest to, że część Radnych uczestniczących w pracach Rady i Komisjach może uzyskać konkretne informacje od służb finansowych, ale woli zwracać się w tej sprawie do mediów - komentuje.

Radni twierdzą, że prezydent Komoniewski bagatelizuje sprawę.

-Przyczyną tak katastrofalnego stanu miejskiego budżetu jest krótkowzroczna polityka finansowa obecnych władz miasta. Nadmiar wydatków przy jednoczesnej niepewności wpływów do budżetu (m.in. z tytułu mało prawdopodobnej sprzedaży dużych terenów inwestycyjnych) doprowadził nas do katastrofy - komentuje całą sprawę Bożena Łapaj. Radna twierdzi, że wielokrotnie przestrzegała przed tą sytuacją.

Prezes Regionalnej Izby obrachunkowej w Katowicach przestrzega Będzin przed katastrofą finansową. - Zasadne staje się bezzwłoczne podjęcie przez organy Będzina wzmożonych działań i wysiłku w celu doprowadzenia finansów jednostki do stanu pozwalającego na zachowanie relacji, o której mowa w ustawie o finansach publicznych - pisze w piśmie do władz Będzina Daniel Kołodziej, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach.

W ubiegłym roku miasto zaciągnęło 40 milionów złotych kredytu w obligacjach. Obecnie zadłużenia miasta 64 miliony złotych, co wg obowiązujących do końca poprzedniego roku przepisów, stanowi 34 procent planowanych w tym roku dochodów.
Przedmiotem dzisiejszej sesji będzie sprawozdanie prezydenta Będzina z wykonania budżetu za 2013 rok wraz ze sprawozdaniem finansowym miasta Będzina za 2013 rok i udzielenie absolutorium prezydentowi z tytułu wykonania budżetu miasta Będzina za 2013 rok.