Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: przy ul. Kempy problemy z nowym chodnikiem. Mieszkańcy protestują [FOTO]

PAS
Nowa droga i chodnik przy ul. Kempy sprawiają mieszkańcom wiele kłopotów
Nowa droga i chodnik przy ul. Kempy sprawiają mieszkańcom wiele kłopotów PAS
W Będzinie – Grodźcu trwa przebudowa i modernizacja ulicy Kempy. Nie było w tym nic nadzwyczajnego, a mieszkańców pewnie ucieszyłby fakt, że będą mieli nową nawierzchnię na drodze, a do tego, nowe, równe chodniki. W tym przypadku jest jednak inaczej, bowiem jak podkreślają grodźczanie inwestycja nie tylko narusza stosunki wodne na tym terenie, ale przede wszystkim sprawia niemal wszystkim mieszkańców ogromne kłopoty.

Będzin: przy ul. Kempy problemy z nowym chodnikiem. Mieszkańcy protestują

Dlaczego? Prace prowadzone na ulicy Kempy zdaniem mieszkańców nie powinny być wykonywane w ten sposób, bowiem najpierw należało usunąć starą kostkę brukową, a dopiero potem zabierać się na układanie nawierzchni ulicy. Tutaj jest zupełnie inaczej, bowiem stara nawierzchnia jezdni pozostała na swoim miejscu, a dopiero na nią ma zostać wylany asfalt.

– No i tutaj jest sedno naszych problemów, bowiem w takiej sytuacji wykonawcy prac podnieśli wysokość chodników aż o 11 centymetrów. To jest niepoważne, bo teraz wystarczą nieco większe opady deszczu i wszyscy na swoich posesjach toniemy w wodzie i błocie. Ta woda nie ma gdzie spływać i zatrzymuje się na krawężnikach - podkreśla Jacek Łagoda, który mieszka przy ul. Kempy. - Przecież wiadomo, że to tereny pogórnicze, z obu stron mamy wzniesienia i od lat ta woda musiała gdzieś znaleźć ujście. Teraz nie będzie inaczej. A tymczasem nikt nie pomyślał, by nam pomóc i zadbać o to, by ta woda była odprowadzana do wybudowanego przy okazji tej inwestycji systemu odwadniania. Przecież woda nagle nie wyparuje – dodaje. Mieszkańcy posesji przy ul. Kempy
podkreślają także, że zamontowane studzienki i dekle zagrażają zdrowiu i życiu będzinian. – Są źle osadzone, niezabezpieczone. Można się o nie potknąć, złamać nogę. A do tego kuriozalnym jest też fakt, że nową kostkę brukową połączono ze starymi płytami chodnikowymi – podkreślają grodźczanie.

Co na to wszystko miasto? - Roboty prowadzone są zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami prawa, na podstawie zgłoszenia dokonanego w Starostwie Powiatowym. Istniejące parametry jezdni spełniają wymagania jako podbudowa dla nowej nawierzchni asfaltowej. Nie jest to pierwsza inwestycja prowadzona w tej technologii. W ubiegłym roku został zrealizowany I etap remontu ulicy Kempy oraz ulicy Różyckiego – informuje Kinga Wesołowska-Bodzek, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Będzinie.

Jak dodaje odprowadzenie wód opadowych z posesji prywatnych na drogę, jest działaniem nieuprawnionym. Pas drogowy nie może bowiem służyć jako odwodnienie dla przyległych posesji. - Przed ułożeniem nowej nawierzchni drogi każde urządzenie techniczne jest regulowane do wysokości warstwy ścieralnej. Prace związane z wymianą nawierzchni chodników nadal trwają, w związku z tym sukcesywnie wykonywana jest regulacja istniejących urządzeń – dodaje rzeczniczka będzińskiego UM.

Planowany termin zakończenia robót drogowych przewidziany jest na koniec października br. Wartość remontu ulicy Kempy to 805 tys.zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bedzin.naszemiasto.pl Nasze Miasto