Zatrzymania dwóch osób związanych z rozbojami czy organizowaniem procederu prostytucji i czerpaniem z niego korzyści to efekt pracy będzińskich kryminalnych, którzy od kilku miesięcy mieli na radarach przestępczą parę. Mundurowi od dłuższego czasu pracowali nad zatrzymaniem 33-letniego mężczyzny i 34-letniej kobiety. Pierwsze oznaki ich bezprawnej działalności mundurowi ustalili kilka miesięcy temu. Od tego czasu intensywnie rozpracowywali parę odpowiedzialną za prowadzenie seksbiznesu.
Jak ustalili śledczy, ich działanie polegało na nakłanianiu do uprawiania prostytucji i ułatwiania jej w celu uzyskania korzyści majątkowych od jednej z mieszkanek Będzina. Działali oni w różnych miejscowościach naszego kraju. W ostatnim czasie dopuścili się oni kolejnych przestępstw. W dwa dni dokonali dwóch rozbojów. Pierwszą z ofiar stała się kobieta, która od dłuższego czasu była wciągnięta przez nich w interes związany z prostytucja. Przestępcza para pobiła kobietę, a następnie obrabowała ją z telefonu i pieniędzy w kwocie ponad 1500 złotych. Zaledwie dzień później 33-letni mężczyzna i o rok starsza od niego jego partnerka ponownie dali o sobie znać. Tym razem za cel obrali sobie 34-letniego będzinianina, któremu najpierw grozili pozbawieniem życia, by następnie go zaatakować. Rabusie ukradli mu przy tym 285 złotych.
- Zgromadzony przez kryminalnych materiał dowodowy oraz intensywna praca operacyjna pozwoliła na dotarcie do mieszkańców Będzina. Mundurowi przeszli do zatrzymań pary. W ich mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli narkotyki w postaci marihuany oraz broń gazową. Ponadto okazało się, że 34-latka jest poszukiwana w związku z licznymi oszustwami - relacjonuje Marcin Szopa, oficer prasowy KPP w Będzinie.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Będzinie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im szeregu zarzutów. Oboje odpowiedzą za nakłanianie do prostytucji i ułatwiania jej oraz czerpania z niej korzyści majątkowej. 33-latek odpowie również za posiadanie narkotyków. Na wniosek śledczych i prokuratury Sąd Rejonowy w Będzinie zastosował wobec nich najsurowszy środek zapobiegawczy – tymczasowe aresztowanie. Za te przestępstwa grozi im do 12 lat więzienia, jednak będzinianina może spotkać surowsza kara, ponieważ za rozboje odpowie w warunkach recydywy. Pod koniec 2018 roku wyszedł na wolność po odsiadce 9 lat za zabójstwo.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?