Będzin: Młoda skrzypaczka Julia Dróżdż ma wielki talent, a na koncie już wiele sukcesów

Równocześnie z rozpoczęciem nauki w szkole podstawowej została uczennicą Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. F. Chopina w Będzinie. - Jako instrument główny wybrała właśnie skrzypce w klasie Małgorzaty Wacławik - skrzypaczki Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Śląskiej - mówi Paulina Rusak, mama Julii.

Już na początku nauki zauważono u Julii ponadprzeciętne zdolności muzyczne. Łatwo przyswajała nuty i z radością uczyła się coraz trudniejszych kompozycji skrzypcowych, daleko odbiegających od programu nauczania klas początkowych szkoły muzycznej.

- Gdy odkryto jej talent w szkole muzycznej i okazało się, że Julka wyprzedza swoich rówieśników, postanowiono, że będzie mieć indywidualny tok nauczania i będzie przygotowywana do licznych konkursów - mówi dumna mama. A jakie są efekty tych przygotowań? Sukcesów młoda skrzypaczka ma całe mnóstwo. W 2010 r. zajęła III miejsce w IV Międzynarodowym Konkursie im. Janiny Garści i zdobyła Grand Prix za najlepsze wykonanie utworu autorstwa patronki konkursu w Stalowej Woli. To był początek. Później przyszedł czas na kolejne sukcesy. W 2011 r. zajęła m.in. I miejsce w XII Sopockim Konkursie Skrzypcowym, III miejsce w Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym Violin Competition Vivaldi 333 w Wieliczce, I miejsce w XII Konkursie Skrzypcowym w Żywcu, I miejsce w I Międzynarodowym Konkursie Młodych Skrzypków "Będę Wirtuozem" w Krakowie, III miejsce w XV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym "Talents for Europe". Na Słowacji Julia otrzymała także stypendium za osiągnięcia artystyczne. A jakie ma marzenia i pasje?

- Bardzo lubię czytać książki, grać w gry planszowe i komputerowe. Lubię też rysować i projektować ubrania. Chciałabym zostać solitką - skrzypaczką. Taką najlepszą. Teraz moim celem jest zwycięstwo w konkursie im. Henryka Wieniawskiego - wylicza rezolutna Julia Dróżdż.